Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seniorzy chcieliby, by klubów podobnych do "Bazy" powstało więcej

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Klub Osiedlowy "Baza" jest otwarty dla seniorów, ale głównie z obszarów rewitalizowanych. - Takich miejsc potrzebnych jest więcej - mówi Ewa Kłosowska, szefowa stowarzyszenia "Na 102".

W punkcie Wsparcia Seniorów w Klubie Osiedlowym „Baza”, uczestnicy spotkania każdy poranek zaczynają od drugiego śniadania. Po nim przychodzi czas na zajęcia plastyczne, muzyczne, spotkania z ciekawymi ludźmi, organizowane są wycieczki. Jednak to program skierowany przede wszystkim do mieszkańców obszarów rewitalizowanych „Lębork-Nowy Świat”, na który to program miasto otrzymało dofinansowanie. - To świetny pomysł, ale trzeba pamiętać, że jest on przede wszystkim skierowany do ludzi z obszarów rewitalizowanych i to nie jest typowo miejski klub - uważa Ewa Kłosowska, prezes Stowarzyszenia „Na 102” w Lęborku. - Wiem też, że jest już więcej chętnych niż miejsc w klubie. Takich, nawet niewielkich punktów przydałoby się w Lęborku większa liczba. To oferta skierowana do osób starszych, dla których ważna jest odległość jaka muszą pokonać, by dotrzeć do takiego klubu. Gdyby powstały na osiedlach, łatwiej byłoby zachęcić większą liczbę seniorów do uczestnictwa w zajęciach.

Czytaj również:Klub Osiedlowy Baza rozpoczął działalność

Czytaj również:Wernisaż w Bramie Kaszubskiego Pierścienia

Ewa Kłosowska dodaje, że seniorzy zadbaliby o takie kluby, jednak potrzebna byłaby tam osoba, pracująca na etacie lub zleceniu, która by się miejscem opiekowała.

Zdaniem urzędników nie ma przeszkód, by w „Bazie” nie spotykały się inne grupy seniorów, o ile zgłoszą taką chęć. - Zostaną ujęte w grafiku i będą mogły się tam spotykać. Jednak zajęcia w ramach projektu dedykowane są seniorom głównie z obszaru rewitalizowanego i w tych grupach nie ma już wolnych miejsc - mówi Marian Kurzydło, sekretarz miasta.
Do powstania małych klubów osiedlowych w innych punktach miasta potrzebne są wolne pomieszczenia. Te należą do spółdzielni, wspólnot lub miasta. Lęborska spółdzielnia lakonicznie informuje, że takich wolnych pomieszczeń na użytek seniorów nie posiada. Nie dysponuje nimi również Urząd Miasta. - Obecnie w miejskich zasobach komunalnych nie ma wolnych pomieszczeń, które mogłyby być zagospodarowane na kluby - informuje Sławomir Tutakowski z Urzędu Miasta w Lęborku.
Marian Kurzydło, sekretarz miasta podkreśla jednak, że miejsc w których mogliby się spotykać seniorzy w mieście nie brakuje. - Dostępne dla seniorów są siedziby stowarzyszeń w budynku przy Krzywoustego, w stacji „Kultura” na dworcu PKP, w „Rolniczaku”, przy ul. Dygasińskiego. Mamy klika grup seniorów, jest Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, Uniwersytet Trzeciego Wieku. Jeśli jednak ktoś ma pomysły, poszukuje miejsca, może złożyć wniosek - mówi Marian Kurzydło.
Sekretarz dodaje przy tym, że firma poprzez UTW może pomóc w napisaniu wniosku na konkurs, rozpisany przez Urząd Marszałkowski. Projekt, skierowany do seniorów i osób niepełnosprawnych zakłada finansowanie i modernizację pomieszczenia, wyposażenia a także osoby do obsługi przez trzy lata. Na złożenie wniosku pozostał jednak tylko miesiąc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto