Wzięło w nim udział dziewięć czteroosobowych drużyn. Reprezentowały Szkołę Podstawową nr 4, Gimnazjum nr 3, I Liceum Ogólnokształcące, II LO, Zespół Szkół nr 1, ZS 2, Zespół Szkół Budowlano-Technicznych, Stargardinum oraz Uniwersytet Trzeciego Wieku. Przewodniczącą komisji konkursowej była dr Beata Afeltowicz z Uniwersytetu Szczecińskiego, która przed dyktandem wygłosiła wykład. Zwracała w nim uwagę nie tylko na błędy w piśmie, ale i w mowie. Nie można np. mówić „Andżej", „dżewo", „czeba", „suchać", „sużyć", czy „dworzec gówny".– Co grozi ludziom, którzy popełniają błędy językowe? – pytała Beata Afeltowicz. – Nie sankcje prawne, ale narażenie na śmieszność, lekceważenie społeczne, a jeżeli błędy są na przykład w cv czy liście motywacyjnym – kandydat traci w oczach pracodawcy.Dyktando „Opowiadanie o hożym handlarzu" składało się z czterech akapitów. Każdy pisał inny członek drużyny.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?