MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Seria trwa. Mistrz dobił już do czterdziestki

Krzysztof Nowacki
Do 40 ligowych spotkań przedłużyły serię bez porażki szczypiornistki SPR. Ostatnim trenerem, który wygrał z lubliniankami, jest Jerzy Ciepliński, a sztuka ta udała mu się, gdy pracował w AZS AWFiS Gdańsk. W niedzielę prowadzony przez niego Łączpol Gdynia był bardzo bliski powtórzenia tego wyczynu, ale dwie fantastyczne bramki Izabeli Puchacz uratowały mistrzyniom zwycięstwo.

Każda passa kiedyś się kończy, ale piłkarki z Lublina uznały, że to jeszcze nie jest ten moment. Chociaż w 57 min gdynianki wyszły na prowadzenie 25:24 i zapachniało sensacją, raz jeszcze dało o sobie znać olbrzymie doświadczenie zawodniczek SPR. Grając w osłabieniu (chwilę wcześniej trzecią karę dwóch minut, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymała Alina Wojtas) nie pozwoliły rzucić sobie kolejnej bramki, zmuszając rywalki do błędu.

Natomiast w ataku Izabela Puchacz precyzyjnie przymierzyła z dziewiątego metra i nie dała najmniejszych szans na interwencję Patrycji Mikszto. Należy przyznać, że golkiperka Łączpolu była najpewniejszą postacią ekipy gospodyń. W kolejnej akcji gdynianek chybiła Karolina Szwed, a za moment następną "bombę" posłała Puchacz i lublinianki znowu wyszły na prowadzenie (26:25).

W ostatnich sekundach Małgorzata Sadowska powstrzymała Szwed, która do zdobycia pięciu goli potrzebowała aż 17 rzutów, a w drugiej połowie ani razu nie trafiła do bramki SPR. W obronie gdynianki wyszły do krycia każda swoją, ale nie z takimi sytuacjami radziła sobie Sabina Włodek. Lubelska skrzydłowa po indywidualnej akcji przypieczętowała końcowy triumf. Ostatnią bramkę zdobyła Monika Stachowska, która już po końcowej syrenie trafiła z rzutu karnego.

W drużynie Łączpolu nie wystąpiła lewoskrzydłowa Karolina Sulżycka, która rozstała się z gdyńskim klubem i niewykluczone, że niedługo zagra w barwach SPR.

Łączpol Gdynia - SPR Lublin 26:27 (12:14).
Widzów: 1300. Sędziowali: Andrzej Rajkiewicz i Jakub Tarczykowski ze Szczecina

Łączpol: Mikszto - Stachowska 9, Szwed 5, Głowińska 4, Koniuszaniec 3, Jędrzejczyk 2, Kulwińska 2, Taczyńska 1, Białek. Kary: 0 min. Trener: Jerzy Ciepliński.

SPR: Sadowska, Jurkowska - Włodek 7, Puchacz 6, Wojtas 4, Marzec 3, Małek 2, Majerek 2, Repelewska 1, Skrzyniarz 1, Mihdaliova 1, Rukaite. Kary: 12 min. Trener: Grzegorz Gościński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto