Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sherion: Dla Orkiestry zagraliśmy z nową basistką

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Grali przed takimi sławami, jak Wilki, Pudelsi, KSU, Dżem czy legendarny Nazareth. W niedzielę usłyszeliśmy ich podczas rzeszowskiego finału wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na Rynku jednak Sherion zagrał w zmienionym składzie.

Zawsze bardzo chętnie włączamy się w akcje charytatywne - mówią zgodnie członkowie rzeszowskiej grupy rockowej Sherion. Zespół dołączył do artystów, którzy w niedzielę zagrajli podczas rzeszowskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 
 
- Dostaliśmy dwie inne oferty zagrania na finale Orkiestry. Z Kutna i Bielska - Białej. Woleliśmy jednak nasze miasto - podkreślają muzycy.
 
Dziewczyny też potrafią

Sherion usłyszeliśmy w nowym składzie. Niedawno dołączyła do nich basistka Ewa, która jest już... drugą gitarzystka w zespole.
 - Nie jest to może częste zjawisko, ale Ewa i Marta pokazały, że grać potrafią - mówi Michał Czajka, klawiszowiec grupy.  - Może nawet ich przykład będzie motywujący dla jakichś nieśmiałych gitarzystek, które gdzieś tam się chowają - dodaje.
Sama basistka przyznaje, że już zżyła się z grupą, a wiele pomogła jej obecność Marty. Nie jest to pierwsza zmiana w rzeszowskiej kapeli. Od momentu powstania grupy uformował się trzon, który od wielu lat jest niezmienny - Michał Czajka (klawisze), wokalista Wojtek Majcher i gitarzysta Robert Wójcicki. Obecnie Sherion tworzą także: Marta Makara (gitara), Ewa Osak (bas) i Rafał Szponar (perkusja).
 
Zespół ma już na swoim koncie demo „Kiedyś nie będzie nas” i płytę „Po drugiej stronie życia”.

 - Na razie nie myślimy o następnej, bo niestety nie jest to takie proste. Trzeba się sporo napracować i mieć bardzo dużo szczęścia, by wbić się do muzycznego światka i szybko z niego nie wypaść – mówią muzycy, który maja na swoim koncie występ przed legendarnym Nazarethem.
 - Było to dla nas spore wyróżnienie - wspomina Wojtek, wokalista zespołu. - Dzięki temu więcej osób kojarzy nasz zespół - dodaje. 

„Rockowy Teatr” to nasza szansa

Teraz Sherion promuje utwór „Po drugiej stronie życia", poświęcony pamięci tragicznie zmarłego żużlowca Roberta Dadosa. Tekst napisał Michał Czajka, który osobiście poznał sportowca.
 - Nie potrafiłem przejść obojętnie obok śmierci „DaDiego”, chciałem się z nim jakoś pożegnać - mówi Michał. - Roberta poznałem jeszcze jako nastoletni kibic. To był niezwykle sympatyczny i otwarty człowiek.
Rzeszowski zespół przygotowuje się także do zrealizowania projektu pod nazwą „Rockowy Teatr”. Na bazie utworów grupy powstał już scenariusz.
 
 - „Rockowy Teatr” miałby być opowieścią o zwykłym człowieku, który swoje życie dzieli na trzy etapy: wiarę, nadzieję i upadek. Każdy etap stanowić miałby osobny akt w naszym teatrze. Całość oparta jest na tekstach naszych kawałków - opowiadają muzycy.
 - Bardzo chcielibyśmy pokazać publiczności coś takiego. Ale sami nie udźwigniemy tego organizacyjnie, dlatego szukamy wsparcia w różnych instytucjach kulturalnych - mówią.
 
Tym bardziej, że granie trzeba pogodzić z życiem prywatnym. - Staramy się spotykać na próbach dwa razy w tygodniu, ale im jesteśmy starsi tym więcej problemów się pojawia. Głównie z dyspozycyjnością – wyznaje Wojtek. - Przetrwaliśmy już jednak siedem lat i wierzymy, że uda nam się grać przynajmniej przez kolejne siedem.
Aneta Jamroży 
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto