- Podczas kontroli w 2009 r. inspektorzy zakwestionowali wielkość niektórych pomieszczeń. Były one zbyt małe – tłumaczy Robert Mucha, wójt Jodłowej.Z niezbędnym remontem gmina zwlekała, bo wcześniej miała pilniejsze wydatki związane z powodziami. – Na szczęście inspekcja zrozumiała naszą trudną sytuację i zgodziła się przesunąć termin remontu – wyjaśnia Mucha.W budynku oprócz przebudowy niektórych pomieszczeń, robotnicy wymienią instalacje, wykładziny i drzwi. Koszt remontu to 280 tys. zł. Według kosztorysu wychodziło 540 tys. zł, ale do przetargu stanęło aż 15 firm i gminie udało się znaleźć ofertę prawie połowę tańszą.W związku z remontem, który ma skończyć się w czerwcu, zarówno pracownicy, jak i mieszkańcy narażeni są na niedogodności. – Pracują wszystkie wydziały, ale musieliśmy dokonać tymczasowych przeprowadzek. Część urzędników pracuje teraz w sali ślubów, która jest już bardzo rzadko wykorzystywana, bo przeważają śluby konkordatowe. Część pracowników przenieśliśmy do wolnych pomieszczeń w sąsiednich budynkach. Mieszkańców o wszystkim informują stosowne wywieszki – wyjaśnia wójt.sol
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?