Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siłą osiedla Kotuli jest niepowtarzalna atmosfera

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
B.Gubernat
Rozmowa z Jolantą Kaźmierczak, przewodniczącą Rady Osiedla im. Franciszka Kotuli

- Osiedle postrzegane jest jako nowoczesne, czyste i zielone, a mieszkańcy są raczej zadowoleni z warunków życia. Czy to oznacza, że nie ma tu żadnych problemów?- Rzeczywiście, z negatywnymi opiniami i skargami spotykamy się rzadko, ale problemy oczywiście są. Największa bolączka to brak dużej szkoły. Ta, którą na osiedlu prowadzą siostry pijarki, jest zdecydowanie za mała i rodzice muszą wozić dzieci po całym mieście. Pierwotnie miasto obiecało, że nowa szkoła będzie gotowa w tym roku, ale nikt nie był w stanie przewidzieć, że wykonawca przerwie budowę i trzeba będzie poszukać nowego. Mam nadzieję, że nowa firma, która pracuje tu od kilku tygodni, dotrzyma nowego terminu i dzieci zaczną naukę na osiedlu już w roku szkolnym 2015/2016.- Mimo pochlebnych opinii o osiedlu, z wypowiedzi mieszkańców można wywnioskować, że nie do końca są zadowoleni z połączeń autobusowych. Może rada powinna im pomóc rozwiązać ten problem?- Staramy się o to przez cały czas. To właśnie na wniosek mieszkańców w ubiegłym roku Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił na osiedle dodatkowe kursy autobusów. Brakuje natomiast połączenia w rejon ul. Hetmańskiej i Dąbrowskiego. Z naszego osiedla jeździ tam wielu uczniów i studentów, którzy narzekają, że muszą się przesiadać. Dlatego złożyliśmy do ZTM pismo z prośbą o kolejne zmiany. Liczymy na uruchomienie dodatkowej linii jadącej przez część osiedla nazywaną „wzgórzami staroniwskimi". Trzeba także zmodyfikować rozkład jazdy linii 40, która jeździ rzadko, a do uczelni dojeżdża przez osiedle Kmity. Byłoby lepiej, gdyby studentów dowoziła przez centrum.- Od jednego z kierowców słyszałem też o porannych korkach. Narzekał, że najpierw samochody tkwią na ul. Kotuli, a potem w żółwim tempie poruszają się po ul. Wyspiańskiego i Jałowego. Chcąc uciec do ul. Langiewicza, trzeba też odstać swoje na ul. Wita Stwosza. Macie pomysł na rozwiązanie tego problemu?- Konsultowaliśmy już temat z fachowcami, którzy przyczynę problemów jednoznacznie wskazują w torach kolejowych dzielących zachodnią część miasta od centrum. Niestety, ale rano większość samochodów z naszego osiedla musi tłoczyć się w rejonie przejazdów przy ul. Jałowego i Langiewicza. Lekarstwem na ten problem byłby dodatkowy przejazd. Dlatego wnioskujemy o budowę wiaduktu, który połączyłby ul. Wyspiańskiego z Hoffmanowej. Dzięki niemu ruch rozłoży się na trzy przejazdy przez tory, z czego ten najnowszy nie będzie zamykany na czas przejazdu pociągów. Rada miasta wpisała już tę inwestycję do wieloletnich planów. Zdajemy sobie sprawę, że nie da się jej wykonać z dnia na dzień, ale będziemy naciskać, aby powstała jak najszybciej. Ponieważ jest już zaprojektowana, brakuje tylko funduszy, które - mamy nadzieje - miasto pozyska w tym rozdaniu pieniędzy unijnych.- W ubiegłorocznym głosowaniu do budżetu obywatelskiego wasze projekty zyskały 5200 głosów, podczas gdy mieszkańców na osiedlu jest 5380. W głosowaniu pokonaliście m.in. Nowe Miasto i Baranówkę. Z czego wynika wasza siła?- Ze specyfiki tego osiedla. Mieszkają tu młodzi ludzie, którym chce się działać. Zaprocentowało to w czasie głosowania, mieszkańcy wzajemnie się motywowali i napędzali, dlatego udało nam się zebrać aż tyle głosów. Inna sprawa, że trafione były projekty. Dzięki nim zostaną zagospodarowane tereny, które do tej pory były w zasadzie bezużyteczne. Teraz powstaną na nich nowoczesne obiekty rekreacyjne.- Jakie jeszcze pomysły rada osiedla ma na kolejne lata?- Wbrew pozorom potrzeb jest jeszcze dużo.. Będziemy walczyć o poszerzenie zakresu usług MPK, chcemy także nakłonić miasto do budowy ronda u zbiegu ul. Strzyżowskiej i bł. Karoliny. Bardzo chętnie przyjmiemy na osiedle także basen, którego nie chcą na Baranówce. Jestem pewna, że u nas cieszyłby się dużym powodzeniem. Od strony dawnej strzelnicy wojskowej chcielibyśmy stworzyć duże tereny rekreacyjne dla całego miasta. W planach jest jeszcze dom pomocy społecznej dla ludzi starszych i chorych. Tą inwestycję pilotuje Stowarzyszenie błogosławionej. Karoliny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto