Skontaktowaliśmy się telefonicznie i Tomek zaproponował trasę. Zdecydowaliśmy wyjazd do Ochli, ale okrężną trasą przez cegielnię, Wilkanowo i las. Jadąc przez las trafiliśmy na słodkie jagody. W Ochli w tym dniu odbywało się "Święto Miodu I Wina". Co prawda wina nie zauważyłem, ale może dlatego ze względu na to, że nie przepadam za tym trunkiem. Przedstawiono również wyroby rękodzielnicze, garncarskie i wikliniarskie. Najbardzej wpadło mi w oko stoisko rękodzieła i dlatego aż trzy ujęcia. Podawano różne regionalne potrawy, głównie pierogi, różnego rodzaju ciasta, głównie z dodatkiem miodu. Widzieliśmy przygotowanie do wypieku w tradycyjnym piecu, chleba żytnio-miodowego. Nie brakowało też innych atrakcji, ale ze względu na czas, opuściliśmy to miejsce udając się ku Zielonej Górze. Przemierzyliśmy dystans niecałe 30 km. w 4 godziny, czyli tempo nie było zabójcze. Po drodze w każdej chwili mieliśmy możliwość zrobienia zdjęć i niektóre przedstawiam.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?