Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skarabeusz powalczy w USA [wideo]

gonzo19
gonzo19
Robot Skarabeusz skonstruowany przez drużynę Politechniki Warszawskiej wyleciał w środę do USA. Weźmie udział w międzynarodowym konkursie łazików marsjańskich University Rover Challenge 2009.

– Jesteśmy dumni z tego, że udało nam się przejść eliminacje i będziemy mogli pokazać co potrafi nasz robot – mówi Łukasz Wilczyński ze stowarzyszenia Mars Society Polska, jeden z członków polskiej drużyny. Polska jako jedyny kraj europejski będzie reprezentować stary kontynent na tegorocznych zawodach University Rover Challenge 2009 (Uniwersyteckim Konkursie Robotów Marsjańskich), który 28 maja rozpoczyna się na pustyni w stanie Utah w USA.

Przez dwa dni drużyny złożone ze studentów i pasjonatów astronautyki będą pokazywać, co potrafią ich roboty. Oprócz Polski w zawodach biorą udział drużyny uniwersyteckie z USA i Kanady.

Warszawski robot marsjański

Budowa polskiego łazika trwała kilka miesięcy. Drużyna złożona ze studentów Koła Astronautycznego Politechniki Warszawskiej i członków Mars Society Polska miała nie lada wyzwanie. Podczas zawodów w USA na robota czekają skomplikowane zadania. Marsjański łazik będzie musiał m.in. zbadać określony obszar pod względem geologicznym, biologicznym oraz przeprowadzić symulowaną akcję ratunkową rannego astronauty.

– Największym plusem naszego łazika jest to, że większość jego elementów, w tym podwozie, zbudowaliśmy sami. Tylko kilka części jest kupionych. Dlatego znamy bardzo dobrze jego osiągi i to co potrafi – tłumaczy Łukasz Wilczyński.

Skarabeusz - robot wielozadaniowy

Na polskim łaziku są zamontowane kamery, którą pozwalają na jego zdalne sterowanie. Pojazd wyposażony jest w chwytak pozwalający złapać przedmioty o wielkości do 2 centymetrów. Każde z sześciu kół robota ma niezależne zawieszenie – w przypadku awarii jednego – łazik będzie mógł dalej pracować. Robot jest też w stanie przewieźć 100 kilogramowy ładunek. – Może na nim np. jechać jeden astronauta – wyjaśnia Wilczyński.

Studenci przyznają, że nie udałoby się zbudować robota, gdyby nie pomoc Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Konstruktorzy nie mieli nawet środków na to, aby polecieć do USA.

Amerykańska pustynia będzie udawać Marsa

Przed środowym wylotem robota do USA dokładnie sprawdzili, czy wszystko działa. – Sama drużyna wylatuje na zawody w najbliższy poniedziałek. Po wylądowaniu robot będzie już na nich czekał – mówi Łukasz Wilczyński. Zawody University Rover Challenge 2009 odbędą się na pustyni Utah, gdzie działa eksperymentalny habitat marsjański (ośrodek badający rozwiązania, które zostaną zastosowane przy wyprawie na czerwoną planetę).

Łukasz Wilczyński nie ukrywa, że liczy na zwycięstwo polskiego robota. – 30 maja będziemy znali wyniki. Już teraz naszym łazikiem interesują się różne instytucje. Zamierzamy go dalej promować – mówi. Dodaje, że wbrew pozorom, Polacy mają duże osiągnięcia na polu astronautyki. – Niewiele osób pamięta, że słynny pojazd, którym po księżycu poruszali się astronauci z misji Apollo został w głównej mierze skonstruowany przez polskiego inżyniera. Jego podwozie okazało się niezawodne na Księżycu – dopowiada Łukasz Wilczyński.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto