Czterej podejrzani poznali 43-letniego mieszkańca Mielca w czerwcu bieżącego roku. Mężczyzna czekał na dębickiej stacji PKP na pociąg, którym miał ruszyć w dalszą podróż. Ponieważ czasu do odjazdu było sporo, a panowie szybko znaleźli wspólny język, cała piątka przeniosła się do pobliskiego parku Jordanowskiego. Tutaj okazało się, że mielczanin jest przy kasie, w dodatku ma gest – fundował wszystkim kolejne butelki piwa.Ale nic, co dobre, nie trwa wiecznie. Sponsor w pewnym momencie się pożegnał i pospieszył na peron. Reszta biesiadników nie potrafiła pogodzić się z rozstaniem i podążyła za nim. Kiedy po drodze 43-latek wstąpił za potrzebą do opuszczonego budynku, „koledzy" wykorzystali ten moment. W efekcie mielczanin przepłacił nową znajomość drobnymi obrażeniami ciała, utratą 700 zł i złotego łańcuszka wartego 400 zł.Policja szybko zatrzymała sprawców napadu. 21-letni Oskar Sz. oraz 20-letni Krystian L. stanęli przed sądem za podżeganie do rozboju. Otrzymali karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Natomiast 42-letni Sławomir Z. i 18-letni Marcin Sz. usłyszeli zarzut dokonania rozboju. 42-latek dostał 2 lata w zawieszeniu na 4 lata i musi zapłacić pokrzywdzonemu 550 zł. Taką samą kwotę ma mielczaninowi wręczyć najmłodszy uczestnik rozboju, który zresztą otrzymał najsurowszą karę. Ponieważ miał już na koncie wyroki za różnego rodzaju przestępstwa, sąd skazał go na 2 lata bezwzględnej odsiadki.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?