Skopał kurę, szczeniakiem walił w futrynę. Krzywdził wszystkich

Mężczyzna lubił sobie wypić. W stanie nietrzeźwości stawał się agresywny i swoją nienawiść i negatywną energię wyładowywał na bezbronnych istotach, które miał "pod ręką".W sierpniu zeszłego roku tak mocno i długo kopał kurę, że ta już się nie podniosła.Mężczyzna i jego konkubina mieli także szczeniaka owczarka niemieckiego. Maluch tak bardzo przeszkadzał 56-latkowi, że ten jego główką wiele razy z wielką siłą uderzał o futrynę drzwi.Jakby tego było mało, sprawca znęcał się psychicznie i fizycznie także nad swoją konkubiną. Wykręcał jej ręce, bił po głowie, uderzał w twarz, wyzywał, szarpał, ciągnął za włosy i kopał po pośladkach.Okazało się, że mężczyzna jest recydywistą. Obecnie przebywa w areszcie. Za te czyny grozi mu kara od 3 miesięcy do 7,5 roku pozbawienia wolności.