Mundurowi z ursynowskiego komisariatu zostali wezwani na ulicę Jastrzębowskiego. Na miejscu zgłosił się do nich funkcjonariusz Policji i pokazał im mężczyznę, który kilka minut wcześniej próbował sprzedać mu radioodtwarzacz samochodowy za 100 złotych. Policjanci wylegitymowali go, a kiedy zapytali go skąd ma radio odpowiedział, że dostał od ojca. Potem jednak zmienił zdanie i stwierdził, że kupił na giełdzie. Po sprawdzeniu 33-latka wyszło na jaw, że był on wielokrotnie notowany za włamania i kradzieże. Ponieważ wszystko wskazywało, że mężczyzna zdobył radio nielegalnie został zatrzymany.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili, że Robert G. włamał się do fiata ducato zaparkowanego przy ulicy Zamiany. Mężczyzna wyłamał zamek w drzwiach samochodu, a potem ukradł z niego radioodtwarzacz oraz grę na konsolę. Właściciel pojazdu złożył w komisariacie zawiadomienie o przestępstwie i oszacował straty na kwotę 500 złotych.
Policjanci przedstawili 33-latkowi zarzut za włamanie. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
**Czytaj także:
Zabił pracownika, bo podejrzewał go o kradzież 10 zł (WIDEO)**
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?