Skrajnie niebezpieczny trend dotarł do Warszawy. Złapał się wagonu metra i przejechał kilka stacji. Dlaczego nie wstrzymano ruchu?

Uwaga! Materiał ma charakter krytyczny wobec tego rodzaju zachowania i uświadomić niebezpieczeństwo, które się z nim wiąże.

Jak tłumaczy nam policja: należy potępić tego typu zachowania w przestrzeni publicznej, z powodu, iż niosą one za sobą bardzo duże ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia dla osoby która się ich dopuszcza. Metro Warszawskie zwraca również uwagę, że niebezpieczeństwo ściągane jest zarówno na siebie i innych uczestników ruchu. Wyobraźmy sobie np. że ktoś próbuje powstrzymać osobę, która chce wskoczyć na pociąg.

Do tragicznego wypadku przy tego rodzaju praktykach doszło niedawno w Nowym Jorku. Jak podał portal raportkolejowy.pl młody mężczyzna, który próbował wskoczyć na pociąg spadł, a inny przejeżdżający obok przejechał mu po ręku. Lekarze musieli ją amputować, a w tym przypadku głupota zakończy się dożywotnim kalectwem. Nie zapominajmy też o kierujących pociągami. Ich także może dosięgnąć trauma związana z tego rodzaju zdarzeniem czy wypadkiem z nim związanym.

Na jednym z filmów mężczyzna wskakuje na sprzęg składu ruszającego ze stacji metra Służew. Udało mu się dojechać aż do stacji Racławicka. Nie był w żaden sposób niepokojony. Przejazd odbywał się prawdopodobnie późno wieczorem lub wcześnie rano o czym świadczy bardzo mała liczba pasażerów na stacjach. Niepokojące jest jednak, że nie wyłapano tego od razu i ruch nie został wstrzymany.

- Metro Warszawskie zabezpieczyło nagrania monitoringu i zawiadomiło o zdarzeniu Policję, która odpowiada za bezpieczeństwo w strefach ogólnodostępnych dla pasażerów i prowadzi w tym zakresie działania - wyjaśnia Metro Warszawskie. - Obecnie w tutejszej jednostce prowadzone są czynności wyjaśniające, mające na celu ustalanie sprawcy oraz przebiegu przedmiotowego zdarzenia - dowiadujemy się z kolei od policji.

Z wcześniejszych rozmów z pracownikami SKM wiemy, że oni także zgłaszali policji tego rodzaju niebezpieczne praktyki. W sieci widoczny jest film na którym mężczyzna, znacznie bezczelniej niż w metrze, w środku dnia wskakuje na sprzęg pociągu i rusza ze stacji "Warszawa Powiśle". Tego rodzaju zachowania zasługują na wszelkie potępienie i mogą doprowadzić do tragedii. Miejmy nadzieję, że sprawcy zostaną ukarani, a może należy pomyśleć także na zaostrzeniem prawa w tym zakresie.