Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skwer Kapuścińskiego w Izabelinie już otwarty

Weronika Rzeżutka
Skwer Kapuścińskiego w Izabelinie już otwarty
Skwer Kapuścińskiego w Izabelinie już otwarty Fot. Aleksandra Kopeć
„Kilkanaście kilometrów od Warszawy, a inny świat” – tak o Izabelinie pisał Ryszard Kapuściński. 25 października odbyło się tam otwarcie skweru imienia słynnego reportera oraz odsłonięcie upamiętniającego głazu, na którym widnieje cytat z „Lapidariów IV-VI”.

Stanisław Zawiśliński, prezes Fundacji Centrum Badań i Edukacji im. Ryszarda Kapuścińskiego, zaznacza, że w swoich ostatnich książkach cesarz reportażu krytykował postępującą globalizację i ważny był dla niego patriotyzm lokalny. Dlatego pewnie ucieszyłby się z tego, że jego przyjaciele, czytelnicy i dziennikarze – m.in. Mirosław Ikonowicz, Krzysztof Mroziewicz, Marek Miller – spotkali się w miejscu, w którym spędził lata okupacji. Po wojnie reporter nie zapomniał o Izabelinie. Był gościem Izabelińskich Spotkań z Książką, spacerował po Puszczy Kampinoskiej i pisał. Kończył tu m.in. „Podróże z Herodotem”.

Spotkanie, które w Centrum Kultury w Izabelinie prowadził dziennikarz Polskiego Radia Paweł Sztompke, rozpoczął występ aktorki Teatru Dramatycznego Jolanty Olszewskiej i studenta dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim Mateusza Patery. W parodii „Czy to jest zawód dla cyników? – wiadomości z mediów” pytali o kondycję polskiego dziennikarstwa i kpili z szerzącej się tabloidyzacji. Następnie o wartości i standardach prawdziwego dziennikarstwa przypomniał monodram Olszewskiej „Cesarz”. Wyświetlono również krótki film dokumentalny „Z Pińska do Izabelina”, przybliżający dziecięce losy pisarza.

Odsłonięcie głazu przez specjalnego gościa uroczystości, Alicję Kapuścińską, odbyło się po części artystycznej. Żona reportera przyznała, że jej mąż wielokrotnie wspominał Sieraków i Izabelin.

Na koniec wyświetlono fragmenty dokumentu Marka Millera „Ryszard Kapuściński wyjechał…” oraz poprzedzony prelekcją Konrada J. Zarębskiego film Michelangelo Antonioniego „Zawód: reporter”. Wzruszenia, zwłaszcza filmami dokumentalnymi, nie krył Wiktor Osiatyński, który twierdzi, że Ryszard Kapuściński był bardzo ważną częścią jego życia.

Podczas uroczystości można było obejrzeć także wystawę fotografii przestawiających reportera, których autorem jest Krzysztof Wojciewski, a także przeczytać przygotowany przez młodych dziennikarzy z Fundacji Centrum Badań i Edukacji im. Ryszarda Kapuścińskiego magazyn „Nowy folder” poświęcony ich patronowi oraz kondycji współczesnego dziennikarstwa. Rozdawano także książki o pokrewnej tematyce, m.in. „Kapuściński w Izabelinie i inne opowieści” pod redakcją Stanisława Zawiślińskiego.

Wójt gminy Izabelin, Witold Malarowski, zapewnił, że to nie koniec upamiętniania cesarza reportażu w okolicy. Zapowiedział powstanie ścieżki dydaktycznej im. Ryszarda Kapuścińskiego. Tak budujemy naszą tożsamość. Musimy się do kogoś się odnosić. A do kogo mamy się odnosić, jeśli nie do takich ludzi, jak Kapuściński?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto