Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słaba kondycja

redakcja
redakcja
Łukasz Capar
Pierwsze dni w fitness Angela były dla Agnieszki Smalcerz zderzeniem wyobrażeń z rzeczywistością. Z czym przyszło zmierzyć się naszej kolejnej bohaterce?

- Jestem już po czterech treningach - opowiada swoje wrażenia z pierwszego tygodnia Agnieszka Smalcerz. - Pierwszy mój trening rozpoczęłam w czwartek o godzinie dziesiątej. Zanim jednak zaczęłam ćwiczyć zmierzono moje ciało specjalnym urządzeniem, którego nazwy niestety nie zapamiętałam. I tu przeżyłam pierwszy szok, nie miałam pojęcia, jak bardzo zaniedbałam przez ostatnie lata stan swojej sylwetki i zdrowia. Następnie pierwsze wejście na bieżnię i pierwsze krople potu już po dziesięciu minutach. Wiedziałam, że mam słabą kondycję, ale nie wiedziałam, że aż tak słabą. Potem nastąpiła seria ciężkich, jak dla mnie, ćwiczeń na mięśnie ud, pośladków, ramion, kręgosłupa - opowiada pani Agnieszka.A po południu kolejny treningTo jednak nie był koniec wysiłku. Kolejną porcję ćwiczeń trenerka zaplanowała na godziny popołudniowe. Tym razem wszystkie trzy panie ćwiczyły wspólnie z gumami gimnastycznymi.- To także była seria na pośladki i uda, i znowu nie było łatwo - opowiada dalej Agnieszka Smalcerz. - Na koniec dnia w Angeli doczekałam się najbardziej przyjemnej chwili czyli godzinnego masażu na urządzeniu rolletic, mającego na celu rozbicie tkanki tłuszczowej i szybsze jej spalanie. Na koniec tak intensywnie przeżytego dnia, który pani Kasia Żywica odbyła z nami wręczyła nam karty z opracowanymi dietami. Muszę zapomnieć na jakiś czas jak smakuje nabiał i owoce. W domu byłam dopiero po godzinie dziewiętnastej. Spałam jak zabita.Witaj nowy dniu treningowyKolejny dzień był równie intensywny. Agnieszka Smalcerz treningi rozpoczęła już o godz. 9.15. Na dobry początek dnia kończącego tydzień pełen wrażeń w ruch poszły hantle i sztangi podczas treningu body pump. Zaś na deser dwadzieścia minut biegania na bieżni.- Po południu miałam kolejny trening cardio. Nie spodziewałam się, że to będą tak intensywne treningi Ale z dnia na dzień jest coraz lepiej i coraz dokładniej wykonuję ćwiczenia. Stopniowo przyzwyczajam się do nowej diety. Jem tylko produkty z karty diety. Zależy mi, żeby nie zaprzepaścić zgubionych gramów niewłaściwym odżywianiem. Starsza córka nie ukrywała zdziwienia, że zdecydowałam się na taki krok, ale kibicuje mi żebym wytrwała, a młodsza nie może zrozumieć, po co ja chodzę przecież jestem taka piękna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto