MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sławno. Leszek Matulka podał do sądu Skarb Państwa

Tomasz Turczyn
Dzisiejszy dzień - 21 listopada jest jednym z najważniejszych w życiu Leszka Matulki (57 lat) ze Sławna. Dziś w Sądzie Okręgowym w Koszalinie będzie rozpatrywany jego pozew, który złożył przeciwko Skarbowi Państwa.

Dzisiejszy dzień - 21 listopada jest jednym z najważniejszych w życiu Leszka Matulki (57 lat) ze Sławna. Dziś w Sądzie Okręgowym w Koszalinie będzie rozpatrywany jego pozew, który złożył przeciwko Skarbowi Państwa. - Domagam się 25 tys. zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w czasie stanu wojennego. Sławnianin jest członkiem Stowarzyszenia Osób Internowanych "Chełminiacy 1982". Leszek Matulka to też były działacz Solidarności w nieistniejących już Zakładach Drobiarskich w Sławnie. - W 1982 roku zostałem wezwany do odbycia służby wojskowej w rezerwie - stwierdza Matulka. - Trafiłem na poligon wodny Jednostki Wojskowej numer 1636 w Chełmnie. Razem ze mną było około 300 innych takich jak ja działaczy Solidarności, którzy byli uznani ze element "niepoprawny politycznie". Ubrali nas tam w polowe mundury, ale bez pagonów. Nie dali nam też broni. Zrozumiałem, że coś jest nie tak. Początkowo byliśmy odcięci od świata zewnętrznego, bo nie mieliśmy z nim żadnego kontaktu. Ówczesnym władzom z wszechobecnymi Służbami Bezpieczeństwa chodziło o upodlenie człowieka przez na przykład zmuszanie nas do kopania łopatami dołów cały dzień, aby następnie je zasypać.
To przeszłość z którą dziś w sądzie zmierzy się sławnianin. Chce on, aby sąd zajął stanowisko w kwestii, czy pobyt w Chełmnie do 2 lutego 1983 roku był internowaniem, czy też nie? - Ja i moi koledzy z którymi dzieliłem niedolę na poligonie uważamy, że to było internowanie, ale odmawia się nam tego przyznania - stwierdza Matulka. Według profesora zwyczajnego Stanisława Łacha, specjalizującego się w historii najnowszej Polski z Akademii Pomorskiej w Słupsku to nie do końca jasna kwestia.- Chełmno określa się potocznie obozem internowania, ale formalnie nie miało ono takiego statusu - stwierdza profesor Łach. - Owszem to była struktura o zbliżonym rygorze do funkcjonowania obozu dla internowanych.
Według Józefa Pintery, prezesa"Chełmniaków 1982" tego typu pozwów sądowych, jak Leszka Matulki, będzie dużo więcej.- Takie sprawy zdarzają się i w tym roku u nas Skarb Państwa skarżono 27 razy - mówi Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy koszalińskiego sądu. - Z reguły interesu państwa broni prokurator.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto