- Kilka dni temu chciałam się dostać z osiedla Uroczysko na Sieje. Niestety musiałam skorzystać z dłuższej trasy, która biegnie głównymi ulicami, bo wszystkie osiedlowe uliczki były całe oblodzone – relacjonuje kielczanka i prosi naszą redakcję o interwencję w tej sprawie.WSZĘDZIE „SZKLANKA"Podkreśla, że służby odpowiedzialne za odśnieżanie dróg nie wywiązują się ze swoich obowiązków. – Mimo upływu czasu, wszędzie zalega lód. Najgorzej jest na ulicy Karczunek, która łączy ulicę Warszawską z Witosa oraz na wydeptanej ścieżce i kładce prowadzącej przez Silnicę. Tamtędy chodzą na Uroczysko dzieci do szkoły i starsi do przychodni – mówi kobieta i dodaje: - W tych miejscach jest taka „szklanka", że nie da się nawet przejść po trawie. Dlaczego nikt z tym nic nie robi? – pyta oburzona.Na podobną sytuację skarżą się też mieszkańcy ulic Tartacznej i Jagiellońskiej. – Parę dni temu w okolicy wjazdu do MPK było tak ślisko, że doszło do kilku stłuczek. Powodem tego było to, że nikt nie posypał pokrytej lodem drogi – żali się mieszkaniec osiedla Czarnów.SYTUACJA INCYDENTALNA?- Ulica Jagiellońska jest pod szczególną pieczą, bo jeżdżą tamtędy autobusy komunikacji miejskiej. Nasze służby każdej nocy objeżdżają miasto i dysponują w potrzebne miejsca firmę FART, która zajmuje się odśnieżaniem – zapewnia Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.- Trudno powiedzieć, dlaczego ulica nie była posypana, bo nie znamy konkretnej daty, godziny i nie wiemy, jakie wtedy były warunki. Mogła to być sytuacja incydentalna – tłumaczy rzecznik.WIELU WŁAŚCICIELIInaczej wygląda sytuacja w przypadku ulicy Karczunek. – To droga lokalna, ale gdy występują opady deszczu, sprzęt FARTU jeździ też po takich ulicach. Sprawdzimy, w jakim stanie jest ulica Karczunek i jeżeli nie była posypana, wyślemy tam sprzęt – gwarantuje Skrzydło. Posypana ma być też ulica Tartaczna.Problem jest natomiast ze ścieżką, którą chodzą na skróty piesi. – To nie należy do nas. Częściowo są to tereny prywatne, częściowo miejskie – mówi Jarosław Skrzydło.Informację tę potwierdza Robert Urbański, dyrektor Wydziału Środowiska i Usług Komunalnych Urzędu Miasta w Kielcach. – To są grunty wielu właścicieli i znajdują się poza obszarem zleceń do konserwacji przez Zieleń, który podlega naszemu wydziałowi – wyjaśnia dyrektor. Obiecuje jednak, że przyjrzy się sprawie i być może uda się rozwiązać przynajmniej problem dotyczący kładki prowadzącej przez Silnicę.Mieszkańcy mogą liczyć też na pogodę – ostatnio zrobiło się ciepło i lód błyskawicznie topnieje.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?