Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słownik polsko@polski: Internauci zbierają podpisy, profesor Miodek dziękuje, MSZ się tłumaczy

MON
Internauci nie chcą, by emitowany w TVP Polonia program profesora Miodka "Słownik polsko@polski" zniknął z anteny. Zbierają podpisy pod petycją. Natomiast MSZ, które mocno ucięło dofinansowanie, tłumaczy się.

- Program znika z anteny decyzją zarządu, uwarunkowaną szukaniem oszczędności w antenie z powodu drastycznego obniżenia wsparcia przez MSZ w 2013 z 11 319 000 zł do 2 milionów zł, czyli o 85% - tłumaczy rzeczniczka TVP Joanna Stempień-Rogalińska i dodaje, że sytuacja ekonomiczna spółki (skromne wpływy z abonamentu oraz ograniczenie wpływów z reklam) nie pozwala na pełne wsparcie produkcji na dotychczasowym poziomie czy ubiegłorocznym.

MSZ sugeruje, że pieniądze na program być może się znajdą, ale zaznacza też, że na razie trwają negocjacje dotyczące wysokości dofinansowania TVP Polonia przez MSZ. - Ministerstwo na żadnym etapie nie "ucinało finansowania dla poszczególnych programów", tylko wstępnie deklarowało niższą, niż postulowana, dotację na cały program TV Polonia - tłumaczy Marcin Bosacki, rzecznik MSZ.

Petycja internautów w sprawie "Słownika polsko@polskiego" skierowana jest do Ministerstwa Spraw Zagranicznych (petycję można podpisać na stronie: http://www.petycje.pl/petycja/9471/sprzeciwiamy_sie_likwidacji_programu_.html). Internauci chcą zwiększenia dotacji, a tym samym przywrócenie programu "Słownik polsko@polski" w Telewizji Polonia, którego ostatni odcinek ukaże się 14 kwietnia. Później będziemy mogli emitować tylko powtórki.

Tymczasem profesor Miodek w czwartek wieczorem podziękował widzom za wsparcie na profilu programu na Facebooku.

Wcześniej pisaliśmy: Słownik polsko@polski zniknie z telewizji

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto