Słupsk. Do pracy w policji zgłasza się więcej kobiet niż mężczyzn

Kobiety opanowują policję. W Szkole Policji w Słupsku w podstawowych szkoleniach bierze udział więcej kobiet niż mężczyzn. Instruktorzy zapewniają, że panie radzą sobie tak samo dobrze na zajęciach jak mężczyźni. Co ciekawe, kobiety zanim trafią do odpowiednich działów w policji muszą odpracować swoje godziny w służbie patrolowej na ulicy.

?W sobotę do Słupska przyjechało 121 kandydatów na policjantów, którzy przejdą w Szkole Policji wstępne testy sprawnościowe i testy wiedzy. Wśród nich są aż 72 kobiety. To jednak nie koniec. Piotr Kozłowski, rzecznik prasowy Szkoły Policji w Słupsku powiedział nam, że w ostatnim czasie w każdym z naborów kobiet jest więcej od mężczyzn.?- Już od dłuższego czasu zauważamy zwiększone zainteresowanie kobiet pracą w policji - mówi Kozłowski. - Te, które przeszły już u nas szkolenia pokazują, że na służbie dają sobie radę tak samo dobrze jak mężczyźni. Czasami są nawet bardziej skuteczne, bo prze swój wdzięk potrafią szybciej łagodzić problemy.?Młodzi rekruci pojawiają się w słupskiej szkole dwa razy. Najpierw zaraz po złożeniu oferty pracy w policji trafiają na specjalne testy sprawnościowe i wiedzy na podstawie których specjaliści stwierdzają, czy nadają się do pracy. Po przejściu weryfikacji świeżo upieczony policjant wraca na szkolenie podstawowe. ?- Szkolenie podstawowe musi przejść każdy policjant przyjęty do służby - dodaje Kozłowski. - Przygotowuje ono do realizacji zadań na podstawowych stanowiskach wykonawczych np. w służbie patrolowo-interwencyjnej, w oddziałach prewencji, w służbie konwojowej. Trwa ono około 6 i pół miesiąca. Nie ma tutaj żadnych taryf ulgowych i kobiety, które chcą zostać w policji przechodzą to szkolenie tak samo jak mężczyźni. Później w swoich macierzystych jednostkach muszą określony czas spędzić na patrolach i w prewencji. Dopiero po tym czasie przechodzą szkolenia specjalistyczne.