Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupszczanie będą zadowoleni. Rozmowa z prezesem APR Ziemia Słupska

Teraz Słupsk
Teraz Słupsk
Marcin Kamiński
Rozmowa z Remigiuszem Łosiem, nowym prezesem miejskiej spółki promocyjnej APR Ziemia Słupska.

Wokół spółki trwa obecnie spore zamieszanie, trafił pan zatem na niezbyt fortunny okres. Czy w tym trudnym, jakby nie było czasie, ma pan własne projekty na promocję Słupska? Plany, które dodajmy - mają szanse na realizację?- Zamierzam realizować przede wszystkim ogólne cele, do jakich spółka została powołana czyli skupić na promowaniu miasta, subregionu i powiatu. Istnieje harmonogram działań, który musimy zrealizować, to podstawowy obowiązek. Nie chcę niczego obiecywać, bo nie na tym rzecz polega, żeby opowiadać o pomysłach i planach, które nie mają szans na realizację. Jesteśmy jednostką komunalną i niestety jakiekolwiek działania ograniczone są skromnym budżetem. Oczywiście chcemy również sami poszukiwać dodatkowych źródeł finansowania, sponsorów, reklamodawców. Światło dzienne ujrzał kolejny numer, tym razem już oficjalnie zarejestrowany, naszego czasopisma. Agencja Promocji Regionalnej Ziemia Słupska opracowała kolekcję materiałów promocyjnych w oparciu o dzieła Witkacego. W sprzedaży mamy kubki, torby papierowe, podkładki pod mysz komputerową, magnesy, breloki. W najbliższym czasie pojawią się jeszcze filiżanki, torby bawełniane i podkoszulki. Wydajemy poza tym broszury, przewodniki, mapy, obsługujemy Centrum Informacji Turystycznej i spiżarnię. Nasi pracownicy w profesjonalny sposób zapewniają pomoc każdemu turyście, który do nas zawita. To też niezmiernie istotna strona naszej działalności. Pragnę podkreślić, że nasze drzwi są otwarte dla wszystkich - dla mieszkańców i dla turystów, zapraszamy wszystkich do zapoznania się z naszą ofertą.Czy to znaczy, że słupszczanie po raz kolejny się zawiodą? Pierwsze miesiące działalności spółki oceniane są fatalnie. Szumne zapowiedzi spełzły właściwie na niczym- Mogę ze swojej strony zapewnić, że będziemy dokładać wszelkich starań, żeby mieszkańcy Słupska i turyści byli zadowoleni. Już wkrótce odbędzie się kiermasz świąteczny. Nowością jest jego lokalizacja - impreza odbywać się będzie czwartego i piątego kwietnia na placu starego rynku, przed budynkiem dawnego kina Milenium. Planujemy organizowanie kiermaszów z okazji najważniejszych świąt. Ten najbliższy ma przede wszystkim wprowadzić w Słupsku świąteczny klimat, chcemy nawiązać do regionalnych tradycji i zwyczajów wielkanocnych. Do udziału zaprosiliśmy twórców ludowych, malarzy, plastyków. Na kiermaszu skosztować będzie można wyrobów wytwarzanych metodami tradycyjnymi, opartymi o oryginalne receptury. Wiele z tych produktów posiada certyfikat marki lokalnej Zielone Serce Pomorza, nadawany przez Fundację Partnerstwo Dorzecze Słupi. Zapraszamy również na warsztaty regionalne, przeznaczone dla całych rodzin. Dzieci i rodzice spróbują swoich sił w ozdabianiu pisanek przy pomocy wosku. Nie zabraknie dodatkowych atrakcji czyli gier, zabaw i konkursów familijnych. Ważne jest również moim zdaniem pokazanie ludziom, że święta to czas wyjątkowy. Czas, kiedy powinniśmy zwolnić tempo, zastanowić się nad istotą świąt, nad tym, co w naszym życiu jest najważniejsze. Zamierzamy promować Słupsk także na targach - w tym roku będą to siedemnaste już Targi Turystyki i Wypoczynku Lato Warszawa. Zaprezentujemy nasze turystyczne atuty, to czym ziemia słupska słynie i to, z czego ziemia słupska powinna być dumna. Mamy przecież bardzo wiele do zaoferowania. Zabytki, piękną przyrodę, świetną lokalną kuchnię, to ogromne bogactwo, na którym warto się oprzeć.A co z rozrywkowymi imprezami masowymi, których tak bardzo jesteśmy spragnieni? Możemy liczyć, że do Słupska znowu przyjeżdżać będą gwiazdy?- Na razie mogę mówić o jednej imprezie, w której według naszych szacunków udział weźmie około czterech tysięcy osób. Chodzi o Lato z Radiem, niestety za wcześnie na zdradzanie szczegółów, jacy konkretnie artyści wystąpią. Dodatkowo być może uda nam się zorganizować dużą imprezę historyczną z okazji dnia miasta. O tym jednak na razie nie chcę za wiele mówić.Ma pan jakieś marzenie na przyszłość, związane rzecz jasna z promocją miasta?- Jestem przede wszystkim ekonomistą, muszę sprawnie poprowadzić firmę, bo spółka nią jest. Mam też swoje marzenia, na to jednak niestety potrzebne są pieniądze. Współtworzyłem film promocyjny o Gdańsku, bardzo chciałbym stworzyć taki film o Słupsku. Czy się uda? Czas pokaże.ROZMAWIAŁA: Katarzyna Sowińska 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto