Słynna podróżniczka spotkała się z uczniami szkoły w Pustkowie-Osiedlu

- Zwiedziła pani najdalsze zakątki świata. Z takich podróży przywozi się chyba niezwykłe wspomnienia.
Owszem, są naprawdę wspaniałe. Dlatego tak chętnie dzielę się nimi w swoich filmach, programach i książkach. A najchętniej snuję opowieści podczas spotkań z dziećmi i młodzieżą. Zresztą wspomnienia to nasze najcenniejsze pamiątki z podróży. Bo można odebrać nam wszystko, ale nie można zabrać wspomnień.
- Przyglądała się pani przeróżnym kulturom, zwyczajom. Czy coś panią szczególnie zaskoczyło podczas zagranicznych wojaży?
Niezmiennie zadziwia mnie, że najczęściej uśmiechają się ludzie mieszkający w najbiedniejszych krajach. Choćby w Indiach, Birmie, Nepalu, Kambodży. Żyją niezwykle nędznie, a jednak są najbardziej pogodni i otwarci. Od nich nauczyłam się, że uśmiech to najkrótsza droga do serca. Wydałam nawet album „Uśmiech świata".
- Jest pani podróżniczką, ale jednocześnie reżyserem i operatorem filmów dokumentalnych.
Zgadza się, zrobiłam ok. 300 filmów dokumentalnych z całego świata. Setka z nich jest dostępna na Internecie. Dzięki tym produkcjom i swoim książkom mam poczucie, że nie podróżuję wyłącznie dla siebie. Zwiedzam świat dla kolejnych pokoleń swoich widzów i czytelników.
***Elżbieta Dzikowska gościła w Zespole Szkół w Pustkowie-Osiedlu (gm. Dębica). Podróżniczka opowiadała tutejszym uczniom o swoich przygodach przeżytych podczas podróży po świecie.