SM nie ma gdzie wykwaterowywać dłużników

W tym roku ze spółdzielczych mieszkań wyeksmitowano jedenastu dłużników. Ogólnie lokatorzy są winni spółdzielni około 4 mln zł. Rekordziści mają do zapłaty nawet ponad 100 tys. zł, inni po 20-30 tys. zł. Spółdzielnia, wzorem Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego zamierza zwiększyć liczbę eksmisji. Jest jednak problem z mieszkaniami zastępczymi dla takich osób. Ostatnio gorączkowo szukano lokalu tymczasowego dla trzech eksmitowanych osób. Nie miały one prawa do lokalu socjalnego. A tymczasowe powinna zapewnić gmina. Miasto zapewnia, że na wniosek zarządców przyznaje lokale tymczasowe. Twierdzi, że komornik nie występował do magistratu o przydzielenie mieszkania tymczasowego dla trójki eksmitowanych.– Przyjęliśmy tych ludzi, ale schronisko nie jest z gumy – mówi Janusz Tartanus, prezes Stowarzyszenia na rzecz Ludzi Bezdomnych i Samotnych Matek w Kluczewie. – Możemy przyjąć maksymalnie 10 nowych osób. Mamy ok. 55 miejsc. Spółdzielnia obserwuje działania Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Postawiła ona na swoim i pozwała do sądu miasto za brak lokali socjalnych. Gdy pozew trafił na wokandę lokale socjalne się znalazły.– Rozważamy kwestię roszczeń wobec miasta – mówi prezes spółdzielni. – Jednak, póki co samo roszczenie problemu nie rozwiąże. Szukamy rozwiązań, aby móc tymczasowo gdzieś dłużników umieszczać. Na własny koszt będziemy wynajmować takie lokale, przynajmniej na miesiąc. Miasto prowadzi rejestr wyroków z prawem do lokalu socjalnego. Jest w nim aż 167 wpisów, w tym 25 z powództwa spółdzielni. 20 maja 2008 roku miasto miało zawarte porozumienie ze spółdzielnią. Na jego mocy można było dostarczać lokale socjalne w innej kolejności, niż wynikającej z rejestru wyroków. Przydział mieszkań szedł wówczas szybciej. W ramach umowy miasto złożyło 28 ofert objęcia lokali socjalnych przez dłużników. Spółdzielnia miała też do dyspozycji lokal tymczasowy wskazany przez miasto. Mogła do niego eksmitować dłużników.– Spółdzielnia nie podając przyczyny wypowiedziała nam porozumienie – mówi Zdzisław Rygiel, dyrektor biura prezydenta Stargardu. – Przestało ono obowiązywać z końcem 2010 roku. Od tego czasu lokale socjalne są wskazywane w kolejności wynikające z rejestru wyroków. Zmieniły się przepisy i teraz gmina ma obowiązek wskazać mieszkanie tymczasowe. Przed zmianą ustawy, pomieszczenie tymczasowe mógł wskazać wierzyciel, dłużnik lub gmina. Każdego roku miastu udaje się wygospodarować kilkadziesiąt mieszkań socjalnych. To jednak za mało, zważywszy na listę z blisko 200 wyrokami eksmisji z orzeczonym prawem do lokali socjalnych.