Śmierć Ryśka z Klanu. Rodzina Lubiczów pogrążona się w żałobie (WIDEO)

Ryszard Lubicz dostał zawału podczas remontu mieszkania jednego z klientów. Nieprzytomnego bohatera odnalazł właściciel lokalu i niezwłocznie zawiadomił pogotowie. Jego błyskawiczna reakcja uratowała Ryśkowi życie. Jednak to nie koniec kłopotów. Gdy bohater grany przez Piotra Cyrwusa wydobrzał, trafił do trzyosobowej sali na oddziale kardiologii. To właśnie tam doszło do tragedii.

Czytaj także: Rysio "Klanu" umrze godnie. Nie w kartonach. Rozmawiamy z Piotrem Cyrwusem [ZDJĘCIA]

Rysiek, gdy wracał z łazienki, zauważył przed salą podejrzanie zachowującą się kobietę, która za wszelką cenę będzie chciała zatrzymać go przed pokojem. Ryszard jednak wszedł do sali, a tam spotkał mężczyznę kradnącego rzeczy pacjentów. Nakrył go na gorącym uczynku. Zareagował błyskawicznie, chciał powstrzymać rabusia.

Jednak złodziej wykorzystał osłabienie Ryśka po zawale i odepchnął go z całej siły. Bohater z całym impetem uderzył o metalową krawędź łóżka. Rysiek upadł na podłogę i już nigdy nie odzyska przytomności.

Czytaj także: Rysiek z Klanu umrze w lutym. W internecie krąży już zdjęcie z cmentarza

- Pani mąż miał wypadek. Uraz czaszkowo-mózgowy... Nie żyje. Zostawił w dokumentach deklarację, że w razie śmierci chce oddać swoje organy do przeszczepu... - jak donosi swiatseriali.pl taką właśnie informację otrzymała Grażynka od lekarza. Producenci serialu zwracają uwagę, że Klan to serial z misją. Dlatego też, aby zwrócić uwagę widzów na świadome przekazywanie narządów po śmierci, Rysiek jeszcze przed filmową śmiercią zdecydował się podpisać odpowiednią deklarację.

Przypomnijmy, że Piotr Cyrwus zdecydował się po 14-stu latach gry w Klanie opuścić serial, na rzecz etatu w Teatrze Polskim w Warszawie. Odcinek ze śmiercią Ryśka zostanie wyemitowany 22 lutego.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!