Śmierć wysokiego rangą policjanta na Pradze-Północ. Śledztwo przeniesione, nowe fakty

- Mogę potwierdzić informacje, że dochodzenie zostało przeniesione do prokuratury w Nowym Dworze Mazowieckim – informuje w rozmowie z nami prokurator Katarzyna Skrzeczkowska. – Taka decyzja została podjęta, aby nie narażać śledztwa na stronniczość. Prokuratura w Warszawie ściśle współpracowała z komendą policji na Pradze.

Przypomnijmy, chodzi o tragiczne zdarzenie, do którego doszło w środę 12 stycznia tego roku po godzinie 14:00 przy ulicy Jagiellońskiej 88.

Dzień wcześniej policjant był na służbie, jednak wieczorem nie wrócił do domu. Wówczas jego żona zgłosiła zaginięcie. Następnego dnia mężczyzna nie pojawił się już w pracy. Rozpoczęły się poszukiwania.

Jak informowaliśmy wcześniej, auto mężczyzny zostało odnalezione w środę. Pojazd zaparkowany został w okolicach dawnej fabryki samochodów osobowych przy ulicy Jagiellońskiej. Silnik w samochodzie był włączony, a drzwi były zamknięte. Policjant znajdował się w środku. Okazało się, że funkcjonariusz miał ranę postrzałową głowy. Nieoficjalne informacje wskazują, że strzał najprawdopodobniej padł z broni służbowej.

Na razie nie są znane okoliczności tragedii, prokuratura nie udziela szczegółowych informacji.

- Aktualnie trwają nadal czynności, sprawa jest badana – dodaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.