Mieszkańcy Stargardu, którzy przechodzą obok wiaduktu kolejowego łączącego ulicę Konopnickiej z Pierwszej Brygady mają niecodzienny problem. Muszą zakrywać nos z powodu osadu ściekowego, który rozlał się dzisiaj po południu na drogę z pojazdu go przewożącego.- Smród jest ogromny - komentują przechodnie. - Śmierdzi nie tylko w tym miejscu, gdzie to się rozlało. Smród roznosi się wokół.Na miejscu są policjanci, którzy kierują ruchem. Jest też pojazd Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Stargardzie, który zbiera zgubiony ładunek do kontenera. Później miejska spółka zamierza wystąpić do Zarządu Dróg Powiatowych, który ma pieczę nad ulicą Konopnickiej, po opłacenie kosztów akcji porządkowania drogi.Osad ściekowy był przewożony z oczyszczalni ścieków w Stepnicy. Pojazd stracił ładunek, gdy pokonywał niewielkie wzniesienie. Zakołysało nim wtedy i puściły zabezpieczenia, które chronią przed otwarciem w czasie jazdy części ładunkowej pojazdu.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?