Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne ofiary wybuchu na moskiewskim lotnisku

Redakcja MM
Redakcja MM
Zapewne nie była zrobiona z granatów, ale ... (autor: mansee, sxc.hu)
Zapewne nie była zrobiona z granatów, ale ... (autor: mansee, sxc.hu) Ilustracja Redakcji MM
Około 16.40 czasu miejscowego, czyli o 14.40 naszego w hali przylotów międzynarodowych lotniska w Domodiewowie doszło do wybuchu. W ataku terrorystycznym zginęło 35 osób (w tym 8 obcokrajowców). Na szczęście nie ma wśród nich Polaków. Ponad 180 osób jest rannych.

Jak dotąd śmiertelnych ofiar naliczono 35 (lecz liczba ta może wzrosnąć z powodu wielu ciężko rannych). Aż tyle osób zginęło w zamachu terrorystycznym na podmoskiewskim lotnisku Domodiedowo. Prawie 200 zostało rannych, w tym wiele ciężko i bardzo ciężko. Pechowo tuż przed wybuchem na lotnisku wylądowały samoloty z Belgii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Bułgarii oraz lot krajowy. Na liście ofiar jest dwóch Brytyjczyków, Niemiec, Bułgar oraz obywatel Kirgizji,Uzbekistanu, Tadżykistanu i Ukrainy.
Rosyjskie MSW twierdzi, że eksplozja to samobójczy zamach terrorysty. Bomba składała się z małych metalowych części i przygotowana była specjalnie po to, aby razić jak największą liczbę ludzi (jak granat odłamkowy).
Moskiewska milicja poszukuje już trzech mężczyzn podejrzanych o udział przygotowaniu zamachu. Eksperci szacują siłę eksplozji na równowartość siły wybuchu 5-10 kilogramów trotylu. Według specjalistów nie był to silny wybuch, natomiast w zamkniętym pomieszczeniu hali przylotów, wśród dużej liczby ludzi - prawdziwie morderczy.
Prezydent Federacji Rosyjckiej, Dmitrij Miedwiediew powiedział w rosyjskiej telewizji, że autorzy zamachu zostaną "ujęci i ukarani".
Domodiewowo to największe lotnisko pod Moskwą. Tylko w ubiegłym roku obsłużyło 19 mln podróżnych, podczas gdy Szeremietiewo przyjęło ich 16 mln. Na Domodiewowie lądują samoloty ponad 80 linii lotniczych, które latają do ponad 200 miast na całym świecie.
Polskie Linie Lotnicze LOT odwołały popołudniowy rejs do Moskwy. Rzecznik prasowy przewoźnika Jacek Balcer zastrzega, że wynika to tylko ze względu na warunki atmosferyczne. Przypomina, że LOT nie korzysta z podmoskiewskiego lotniska Domodiedowo. "My nie latamy na to lotnisko, Domodiedowo jest naszym drugim zapasowym portem. Zamach terrorystyczny nie wpłynie na naszą działalność. Większym problemem jest w tej chwili pogoda i brak warunków hamowania na lotnisku Szeremietiewo, dlatego musieliśmy odwołać nasz popołudniowy rejs do Moskwy - mówi rzecznik Lot - u.
Władze Moskwy już wprowadziły stany alarmu na innych lotniskach. Na Domodiewowie ruch został całkowicie wstrzymany. Media obiegły prędko informacje o tym, że władze wiedziały o ataku już tydzień wcześniej, jednak nie zrobiły nic, by mu zapobiec.

* * *
Zobacz nas na facebooku: 
strona portalu Moje Miasto Zielona Góra
strona bezpłatnego tygodnika miejskiego MM Moje Miasto Zielona Góra

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto