Śniadania w Warszawie. Przegląd warszawskich knajp dla każdego!
Charlotte - modnie po francusku
Charlotte, Między Nami czy Przegryź to miejsca już klasyczne. Idąc tam na śniadanie trzeba liczyć się z tym, że spotka się tłum gości, a w tym tłumie wyłowi się co najmniej kilku znajomych. Charlotte lubimy przede wszystkim za lokalizację, wypiekane na miejscu pieczywo oraz dania takie jak ciepłe kanapki tartine za 10 zł czy pyszne croque monsiour (w cenie 15 zł) i madame (17 zł). Tradycyjnie do każdego posiłku "należy" zamówić musujące wino. Oprócz wymienionych wyżej dań, w menu znajdują się pozycje śniadaniowe mniej wyszukane, ale nie mniej smaczne. W zależności od tego, jak bardzo jesteśmy głodni, możemy zamówić mniej lub bardziej rozbudowaną opcję (najtańsza - croissant z kawą, herbatą lub sokiem za 11 zł, najdroższa - koszyk pieczywa, domowa konfitura lub czekolada Charlotte, dowolny napój gorący lub sok, jajko z wolnego wybiegu sadzone lub gotowane, kieliszek wina musującego Beltoure - 25 zł).