Zamieszkujący w naturalnych warunkach Himalaje, Wyżynę Tybetańską i środkową Azję irbis, przyjechał do Opola z krakowskiego ogrodu.
- To rzadki gatunek, zagrożony wyginięciem. Dodatkowo przyczynia się do tego fakt, że jest tępiony przez tubylców w Mongolii czy Kirgistanie. Dla futra, ale też przez to, że ten dziki kot poluje na owce, kozy, drób czy bydło - opowiada Lesław Sobieraj, dyrektor opolskiego zoo. - W europejskich ogrodach żyje 200 sztuk irbisów, a na wolności jest ich zaledwie około 3 tysięcy - informuje dyrektor.
Półtoraroczna samica pantery śnieżniej początkowo będzie umieszczona w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach na zapleczu opolskiego ogrodu zoologicznego.
- Chcemy żeby zwierzę dobrze się u nas zadomowiło i spokojnie przeszło aklimatyzację spowodowaną zmianą miejsca zamieszkania - wyjaśnia Lesław Sobieraj. - Irbisa oglądać będzie można jeszcze pod koniec tego roku na wybiegu przeznaczonym specjalnie dla panter śnieżnych. To cały kompleks, więc mamy nadzieję, że samica będzie się tam dobrze czuła - zapowiada dyrektor.
Opolskie zoo chce też rozpocząć hodowlę irbisów.
- Teraz musimy tylko znaleźć odpowiedniego samca - mówi dyrektor. - Obserwacje panter śnieżnych, wymagają sporej cierpliwości, jednak się opłacają, bo to piękne i ciekawe zwierzęta.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?