W kolizji uczestniczył samochód audi na stargardzkich numerach i drugi na gryfińskich. Oczywiście pierwszeństwo miał samochód jadący starą „10-ką”. 10 minut po godzinie 12 na miejscu była policja i straż pożarna, która bardzo sprawnie kierowała ruchem.
Nie wiem, jakie były ustalenia policji i kto był winny kolizji, jednak naszła mnie pewna refleksja. Po uruchomieniu obwodnicy Kobylanki i Morzyczyna wielu kierowców nadal korzysta z drogi wewnętrznej uważając, że znacznie zmniejszony ruch pozwala na bardziej brawurową jazdę i zaoszczędzenie czasu. Byłem świadkiem, jak kierowca chwalił się, że jadąc ze Stargardu do Szczecina korzysta z drogi przez Morzyczan i Kobylankę, ponieważ można tam jechać ponad 120km/h ze względu na mniejszy ruch i brak kontroli.
Może i teraz to było przyczyną tej kolizji?
Osobiście jako mieszkaniec Morzyczyna często jestem świadkiem nieodpowiedzialnej jazdy po terenie zabudowanym. Niebezpiecznie jeżdżą zarówno samochody osobowe, jaki i TIR-y, co jest bardzo niebezpieczne.
Trzeba jednak pochwalić policję, że ostatnio wzmogła kontrole prędkości na terenie zabudowanym byłej 10-ki w okolicach jeziora. To trochę studzi zapędy kierowców, choć jak pokazuje przypadek z soboty nie zawsze skutecznie.
Mam nadzieję, że uruchomienie obwodnicy Stargardu nie będzie zachętą dla rodzimych kierowców by, gdy zmniejszy się ruch jeździć zbyt szybko i niebezpiecznie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?