Sochonie. Puszcza Knyszyńska ginie pod toporem, bo wolno (zdjęcia)

Jestem mieszkańcem wsi Sochonie, która leży w obszarze Natura 2000. Od kilku dni bulwersuje mnie oraz innych mieszkańców fakt perfidnego niszczenia pięknego kilkudziesięcioletniego lasu.Interweniowaliśmy w Urzędzie Gminy Wasilków, gdzie dowiedzieliśmy się, że właścicielka działki uzyskała od burmistrza zezwolenie na wycinkę drzew pod pretekstem odnowienia działki. Działka ta figuruje w rejestrachjako działka rolna i podobno na tej podstawie pan burmistrz wydał zezwolenie na wycinkę drzew. A przecież na działce rolnej drzewa w wieku powyżej dziesięciu lat są pod ochroną prawa. Nie możemy pogodzić się z tym, jak można być tak bezdusznym i czy osoba odpowiedzialna za wydanie takich decyzji widziała drzewa, do których wyniszczenia się przyczyniła. Przecież prowadzimy edukację na temat ochrony przyrody, cieszymy się z każdego posadzonego drzewa, martwimy się gdy przejdzie trąba powietrzna i połamie kawałek lasu a tu lekką ręką wycina się drzewa " w pień" na terenie "obszaru szczególnie chronionego".Zastanawiamy się jak to jest, kiedy ktoś za wycięcie jednego drzewa płaci wysoką karę,a ktoś drugi "legalnie"niszczy kilka tysięcy metrów pięknego lasu.Na dowód przesyłam kilka zdjęćZ poważaniemZbigniew Pawłowski