| Masz zdjęcia lub wideo do tego tematu? Prześlij: [email protected] |
Nasz reporter jest na miejscu: - Plaża w Sopocie wygląda jak pobojowisko, wszędzie walają się kawałki molo, ostroga została zniszczona - relacjonuje.
- Potwierdzam, ostroga została prawie całkowicie zniszczona - mówi Józef Słomiński, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego z sopockiego magistratu. - Skalę zniszczeń wskażą jednak dopiero wyniki ekspertyzy, które poznamy za kilka dni.
Jak mówi Jerzy Kulwas, szef PTH Kąpielisko Morskie Sopot, które opiekuje się molem, zniszczenia w żaden sposób nie wpłyną na planowaną budowę mariny jachotowej.
- Szczęście w nieszczęściu, i tak w planach jest nowa ostroga, która ma przy okazji być falochronem chroniącym przed podobnymi zniszczeniami - mówi Kulwas.
Molo będzie zamknięte dla spacerowiczów do piątku włącznie, kiedy to zostanie przeprowadzona kolejna kontrola i wykonane podstawowe prace naprawcze. - Główny ciąg spacerowy jest w dobrym stanie. Musimy tylko naprawić gdzieniegdzie barierki oraz zablokować zejścia na dolne pokłady i szczątki ostrogi - relacjonuje Kulwas.
Dlaczego zamknięto molo?
- Ze względu na ludzką lekkomyślność - odpowiada Kulwas. - Wczoraj kilka osób stwarzało niebezpieczne sytuacje i woleliśmy nie ryzykować.
Jak informuje Magdalena Jachim, rzeczniczka Urzędu Miasta w Sopocie, plaża nie zostanie od razu uprzątnięta. - W tej chwili służby porządkowe zajmują się ważniejszymi sprawami na ulicach i chodnikach miasta.
Czytaj też:
Wichura nad Trójmiastem: windsurfing podczas sztormu [zdjęcia]
**
Serwis specjalny: sytuacja kryzysowa w Trójmieście: wideo, zdjęcia 
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
