Na tą wycieczkę mieliśmy ochotę już tydzień temu, ale skończyło się wówczas na Sikorzynie. Dziś wyjechaliśmy wcześniej. Pucką „drogą życia", czyli przez Puszczę Darżlubską i położone w niej wsie Darżlubie, Leśniewo, Domatówko do Piaśnicy. Tam na skrzyżowaniu z drogą Krokowa – Wejherowo w prawo i po przejechaniu około 3 km między drzewami po prawej stronie zaczynają prześwitywać wody Jeziora Dobrego. W porównaniu z Jeziorem Żarnowieckim jest bardzo małe – ma zaledwie około 20,5 ha powierzchni. Pięknie położone na północno – zachodnim skraju Puszczy Darżlubskiej.
Po raz pierwszy nad tym jeziorem byłem służbowo w 1976 r. Woda wyrzuciła na brzeg zwłoki wędkarza, który uważał, że najlepsze ryby biorą na środku jeziora podczas wichury.
Dziś z Kryszynką cieszyliśmy się, że nocna burza minęła, deszcz nie pada, wiatr nie wyje. Spacerem cieszyliśmy się jak małe dzieci (czyżby już starcze zdziecinnienie? :) Szkoda tylko, że w zdjęciach nie można uchwycić zapachów i głosów.
https://plus.google.com/u/0/photos/115282811493414911352/albums/60692660...
Do domu nie chciało się wracać, ale obowiązki wzywały!
Manro
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?