Strategiczna inwestycja – jak zapowiadano rozbudowę spalarni na Targówku – miała ruszyć w 2017 roku. Budowę planowano zakończyć dwa lata później. Tym czasem w 2019 roku unieważniono przetarg. Inwestycja opóźniała się, a ceny za wywóz śmieci w Warszawie rosły (i wciąż rosną). Było to spowodowane także zamknięciem wysypiska Radiowo (jesień 2018).
Ostatecznie pod koniec zeszłego roku wybrano wykonawcę rozbudowy Zakładu Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych. Spółka Posco z Korei Południowej za swoją pracę dostanie ponad 2 miliardy złotych. Dwa razy więcej niż początkowo zakładano. Zgodnie z umową rozbudowa zakończy się w 2024 roku. Przy ul. Gwarków na Targówku powstanie największa instalacja termicznego przekształcania odpadów w Polsce.
Cała Warszawa czeka na spalarnię. Dlaczego?
Spalarnia przyjmie ok. 300 tys. ton odpadów rocznie. Niemal 90 proc. zostanie „termicznie unieszkodliwionych”, czyli spalonych w specjalnych piecach. Poza tym 30 tys. ton trafi do w pełni zautomatyzowanej sortowni odpadów. Nowa instalacja przyjmie ponad 40 proc. wszystkich śmieci produkowanych przez mieszkańców Warszawy. Tym samym rozwiązany zostanie obecny problem oraz – jak sugerują władze miasta – obniżone mogą zostać opłaty za segregację odpadów, które na razie trafiają do prywatnych spalarni oddalonych nawet setki kilometrów od Warszawy.
Poza spalarnia dostarczy również ciepło i prąd do kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych.
Pierwsze prace rozpoczęły się na początku 2021 roku. Na sporej działce niedaleko torów kolejowych wyburzone stare punkty składowania odpadów i zdemontowano urządzenia w bunkrze. Było to trudne zadanie, ponieważ starsza część instalacji jest cały czas używana.
„W listopadzie realizowane są m. in. prace fundamentowe i żelbetowe na grupie budynków związanych z waloryzacją i dojrzewaniem żużla. Zgodnie z planem kontynuowany jest skomplikowany proces rozbiórki bunkra” – tłumaczy nam biuro prasowe MPO. I dalej: „Wymagało to współpracy z alpinistami, którzy przygotowali front robót dla ciężkiego sprzętu. Przygotowywany jest również teren pod fundament kotłowni i turbozespołu. Rozpoczęło się także palowanie pod budynek części energetycznej.”
- Rozbudowa działających obiektów to zupełnie inna specyfika pracy. Połączenie nowych elementów instalacji z istniejącą infrastrukturą wymaga przygotowania szczegółowego planu kolejności prac. Nadzorowanie takiej inwestycji w dużej mierze polega na przewidywaniu potencjalnych komplikacji i podejmowaniu odpowiednich działań. Najważniejsze jest dla nas zapewnienie bezpieczeństwa ludzi, sprzętu oraz ciągłości prac - mówi inż. Marcin Sadura, Zastępca Dyrektora Działu Inwestycji i Rozwoju Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.
Wszystkie prace powinny zakończyć się za nieco ponad dwa lata, na przełomie 2023 i 24.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?