MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śpiący Lew po pół wieku powrócił do Bytomia

Agnieszka Klich
Mieszkańców bardzo ucieszył powrót rzeźby lwa
Mieszkańców bardzo ucieszył powrót rzeźby lwa
Słynna rzeźba Lwa Śpiącego, autorstwa Teodora Kalidego, stanęła na bytomskim rynku. Wczoraj odbyło się uroczyste odsłonięcie rzeźby. Przyjechał wiceprezydent Warszawy, Włodzimierz Paszyński, zebrali się mieszkańcy.

Słynna rzeźba Lwa Śpiącego, autorstwa Teodora Kalidego, stanęła na bytomskim rynku. Wczoraj odbyło się uroczyste odsłonięcie rzeźby. Przyjechał wiceprezydent Warszawy, Włodzimierz Paszyński, zebrali się mieszkańcy. - Lew mieszkał z nami pół wieku. Teraz wraca tutaj, gdzie być może będzie czuł się lepiej - powiedział Paszyński.

Wczorajsza uroczystość zakończyła ponaddwuletnią batalię o rzeźbę. A wszystko zaczęło się w marcu 2006 roku, kiedy bytomski historyk, Przemysław Nadolski, ujawnił, że figura lwa, która stoi przy wejściu do zoo w Warszawie, kiedyś należała do Bytomia. Wieńczyła pomnik poległych w wojnie francusko-pruskiej bytomian. Zamówili go mieszkańcy.

Po II wojnie światowej pomnik rozebrano, a lew trafił do parku miejskiego. Zniknął w latach 50. ubiegłego wieku.

Bytom postanowił odzyskać rzeźbę. Potrzebne były dowody. Miasto zdobyło więc zdjęcia, świadectwa mieszkańców, którzy pamiętają rzeźbę, jest i rachunek wystawiony w 1873 roku Bytomiowi przez berlińską Odlewnię Gladenbecka za wykonanie rzeźby.

To wszystko jednak nie wystarczyło, by z całą pewnością stwierdzić, że rzeźba to ta sama, która stała kiedyś w Bytomiu. Dlatego miasto nie dostało lwa na własność, a na przechowanie. Jeżeli kiedyś któreś z miast udowodni, że rzeźba należy do niego, wtedy dopiero będzie mogło stać się jej właścicielem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto