Spójnia Stargard gra z Dąbrową o przedłużenie sezonu

W I lidze rywalizacja w play off toczy się do dwóch wygranych spotkań. W sobotę w Dąbrowie Górniczej miejscowy MKS pokonał Spójnię 87:77 i potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, by znaleźć się w półfinale play off. Spójni pozostaje więc już tylko zwyciężać.
 
Najpierw w dzisiejszym meczu. Pokonać MKS nie będzie jednak łatwo, nawet przed swoją publicznością. Już raz, w rundzie zasadniczej, klub z Dąbrowy Górniczej ograł Spójnię w Stargardzie i zrobił to bez większych kłopotów. Podobnie zresztą było w dwóch pozostałych meczach między tymi zespołami, na terenie rywala. Stargardzianie za każdym razem oddawali inicjatywę przeciwnikowi i później nie potrafili go dogonić.
 
Ekipa, która nie ma w swoim składzie uznanych nazwisk, a w ostatnim spotkaniu dodatkowo grała osłabiona brakiem dwóch podstawowych zawodników, łatwo radziła sobie ze Spójnią.
 
Trener stargardzian Grzegorz Chodkiewicz nie mógł być po ostatnim meczu zadowolony. W jego zespole zawiedli ci, od których ma prawo wymagać najwięcej. Być może więc w dzisiejszym spotkaniu w hali miejskiej przy ulicy I Brygady zobaczymy zmienioną wyjściową piątkę. Na boisku szybciej może pojawić się Jakub Dłoniak, który w czwartej kwarcie spotkania w Dąbrowie Górniczej pokazał, że po kontuzji też potrafi być groźnym strzelcem.
 
Stawka dzisiejszego spotkania jest duża, bo porażka Spójni oznacza dla niej koniec sezonu. Takiego zakończenia rozgrywek, już po pierwszych dwóch meczach play off, nie biorą pod uwagę kibice stargardzkiego klubu, którzy chcą oglądać w akcji swoich zawodników także po świętach.
__________________________________________________________________________
MM Stargard: Zobacz inne wiadomości związane ze Spójnią Stargard