Pierwszoligowiec ze Stargardu wygrał w niedzielę ciężki mecz w Łodzi z ŁKS, ale to tylko trochę poprawiło humory w stargardzkim klubie. Problemem są kontuzje i choroby, które dopadły naszych zawodników.
Już w Łodzi nie zagrał Wiktor Grudziński, który na treningu przed meczem doznał urazu pleców. Center Spójni dostaje zastrzyki, ale cały czas nie czuje się najlepiej. W dzisiejszym meczu ma zagrać tylko wtedy, gdy sytuacja nie będzie przebiegać po myśli stargardzkiego klubu i jego pomoc będzie konieczna.
Kłopoty ma też rozgrywający Marcin Stokłosa, który po ostatnim spotkaniu jest poobijany. On jednak ma być gotowy na mecz z MKS Dąbrowa Górnicza. Na parkiecie ma się też pojawić Łukasz Grzegorzewski, który na początku tygodnia nie trenował, bo złapała go grypa.
– To twardy facet i chce dzisiaj grać – mówi Mieczysław Major, trener Spójni. – W Łodzi dał świetną zmianę i to w dużej mierze dzięki niemu wygraliśmy tam trzema punktami.
Stargardzką drużynę czeka dzisiaj kolejna trudna przeprawa. Rywal jeszcze w lidze nie przegrał. Ma komplet pięciu zwycięstw i przewodzi w tabeli. Spójnia wygrała cztery z pięciu spotkań i jest na drugim miejscu. Wygrana naszego zespołu da mu fotel lidera I ligi.
– To nieźle poukładany zespół, z mocnymi zawodnikami podkoszowymi i niezłym rozgrywającym – ocenia dzisiejszego przeciwnika trener Major.
Podobnie jak stargardzki klub, także i ten z Dąbrowy Górniczej stawia na młodzieżowca na pozycji numer 4. Zapowiada się więc interesująca rywalizacja między Łukaszem Bodychem ze Spójni a Markiem Piechowiczem z MKS.
– Potrzebna jest koncentracja przez cały mecz, a nie gra falami, jak z Zastalem i ŁKS – uważa Mieczysław Major.
– Rozluźnienie kończy się serią strat i nerwami. Jeśli tego unikniemy, to będzie dzisiaj dobrze.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?