Spójni ostatnio się nie wiodło. Z pięciu meczów wygrała tylko jeden.
Porażka dzisiaj z Siarką spowodowałaby, że mogłyby być kłopoty ze znalezieniem się po rundzie zasadniczej w czołowej szóstce. Koszykarze stargardzkiego pierwszoligowca stanęli na wysokości zadania. Już na początku pokazali, że tego dnia nie będzie ich łatwo przejść w defensywie.
Gracze Siarki mieli problemy by wypracować sobie pozycję do rzutu. Pod presją goście pudłowali, a Spójnia po skutecznych kontratakach odskoczyła na bezpieczną odległość.
W drugiej kwarcie było podobnie i stargardzianie jeszcze powiększyli przewagę.
W trzeciej kwarcie to nasi zawodnicy mieli większe kłopoty ze zdobywaniem punktów, oba kluby cały czas mocno grały w defensywie. Po kilku skutecznych rzutach za 3 punkty Siarka zaczęła odrabiać straty.
W czwartej kwarcie przegrywała już tylko trzema punktami. Wtedy swoją minutę miał Łukasz Bodych. Młodzieżowiec Spójni najpierw zablokował rzut rywala, a po chwili trafił trójkę. To były decydujące akcje meczu, które zadecydowały o zwycięstwie gospodarzy.
W końcówce, mimo kilku błędów, stargardzki zespół nie pozwolił się dogonić.
Spójnia Stargard - Siarka Tarnobrzeg 54:48 (21:9, 14:11, 8:13, 11:15)Spójnia: Stokłosa 15 (raz za 3 pkt), Grudziński 13 (1), Bodych 11 (1), Mazur 5 (1), Grzegorzewski 4, Polowy 4, Koszuta 2, Molenda.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?