Sportowiec i nauczyciel - Przemysław Rojewski to jeden z najbardziej utalentowanych biegaczy reprezentujących rejon lęborski

Przemysław Rojewski, biegacz Klubu Sportowego Ekonomik-Maratończyk, właśnie poprawił swój rekord życiowy.

- Miałem udany miniony tydzień. Mimo 33 lat półmaraton na atestowanej trasie w Łowiczu pokonałem w czasie 1 godzina 06:30 - mówi z zadowoleniem. - Jest to wynik na poziomie pierwszej klasy sportowej, który daje mi możliwość startu w wielu prestiżowych maratonach za granicą.

Rojewski urodził się 20 czerwca 1975 r. w Wejherowie, ale od urodzenia mieszka w Luzinie. Z Lęborkiem związał się w czasie szkolnym. Tu ukończył Technikum Mechaniczne. Tu rozpoczął treningi biegowe.

- Po dwóch latach nawiązałem współpracę z Piotrem Pobłockim, znanym polskim maratończykiem i trwa ona już ponad 14 lat - dodaje.

Dzięki niemu i wsparciu firmy Wakoz z Luzina udało mu się w krótkim czasie osiągnąć poziom krajowej czołówki w biegach długodystansowych i w maratonie. Zajmował czołowe miejsca na wielu zawodach rangi mistrzostw Polski. Był drugi w Maratonie Warszawskim w 2003 r. Trzy lata później wygrał I Maraton Świętojański w Gdyni. Kilka lat z rzędu startował w drugim co do wielkości maratonie we Francji w La Rochelle (w latach 2001-2007) i zajmował tam zawsze czołowe lokaty, godnie reprezentując kraj.
Poza sportem pasjonowała go zawsze wiedza ścisła. Jest absolwentem PAP w Słupsku. Studiował fizykę i matematykę. Wiedzę tę wykorzystuje praktycznie jako nauczyciel fizyki i astronomii w Powiatowym Centrum Edukacyjnym - Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Lęborku.

- Mimo, że przedmiot nie należy do łatwych, staram się go przedstawić w sposób przystępny i zrozumiały dla każdego, pokazać, że zjawiska fizyczne są niezmiernie interesujące - zapewnia. - Myślę, że moja pasja udziela się młodzieży. Uważam, że własny przykład nauczyciela jest najlepszą metodą pedagogiczną.

Rojewski jest żonaty. Ma dwoje dzieci: 4-letniego Stasia i 1,5-roczną Kasię.

Nie jest łatwo łączyć życie zawodowe i rodzinne z treningami, ale jemu się to udaje. Swoje plany sportowe wiąże z klubem i z zaprzyjaźnionym Piotrem Pobłockim, trenerem.W nielicznych wolnych chwilach słucha muzyki, także klasycznej i haevy metal. Czyta głównie prasę fachową: "Świat Wiedzy", "Wiedza i życie", Świat Nauki", z książek opracowania naukowe z zakresu historii fizyki czy matematyki.