Była nas garstka, jedni byli z pieskami, inni bez piesków. Miła niespodzianka nas spotkała przyjechał dżepetto, wszyscy byli zaskoczeni jego przybyciem. Dyskusje były tak gorące, że nie czuliśmy tego chłodu, ani mijającego czasu. Pieski bardzo rozrabiały, bawiły się, szczekały na siebie, rozmawiali również - w swoim języku.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!