Sprawa dla Reportera w Łomży. Mańczakowie opowiadają swoją historię. (wideo)

Dwóch synów państwa Mańczaków choruje na nieuleczalną chorobę skóry – pęcherzycę. W styczniu Henryk Korolczuk, sąsiad z osiedla zachęcił ich rodziców wzięcia udziału w telewizyjnym show. Widzowie wysyłali smsy na leczenie Adriana i Kuby. Dzięki głosom udało się wygrać 333 tys. zł.
Henryk Korolczuk obiecał, że po emisji programu przekaże chorym chłopcom 50 tys. zł. Jednak gdy opadły emocje wszystko zaczęło się komplikować.
Pieniądze już są, ale mało
Choć od programu minęło ponad 3 miesiące dopiero przed przyjazdem Elżbiety Jaworowicz,  w Fundacji „Zdążyć z pomocą" potwierdzono, iż pieniądze wpłacono.
– Na konto każdego chłopca wpłynęło po 25 tys. zł z zastrzeżeniem, że są to pieniądze tylko na operacje – mówiła do kamery Krystyna Mańczak.
Osoby, które przyszły na spotkanie z popularną reporterką twierdzą, że dzieciom należy się cała lub przynajmniej jej połowa nagrody.
– Głosowaliśmy, żeby pomóc Kubie i Adrianowi a nie doktorowi – mówili do kamery wzburzeni przyjaciele rodziny Mańczaków – Wiemy, że dla Krystyny, jej męża i dzieci to bardzo przykra sprawa, ale będziemy walczyć o sprawiedliwość.
Niestety na spotkaniu nie pojawił się Henryk Korolczuk, który wygrał główną nagrodę.
Zobacz program Sprawa dla Reportera z udziałem rodziny Mańczaków:

tvp.pl/sprawa-dla-reportera

źródło: Gazeta Współczesna~~~~~~~ MM Łomża na Facebooku