Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spring Rolls, zupa Pho, ramen i Pad Thai. Gdzie w Warszawie spróbować kuchni azjatyckiej?

Karol Bal
Jeszcze 10 - 15 lat temu większość dalekowschodnich lokali stanowiły tanie bary "chińskie" oferujące sowicie przyprawione glutaminianem sodu dania skrojone pod podniebienie przeciętnego Polaka. Dziś w Warszawie znajdziemy miejsca oferujące wszystko od sushi, przez curry, bentoboxy, teppanayaki, shabu shabu, kończąc na nieznanych ramenie. Oto 7 wartych odwiedzenia lokali serwujących azjatyckie potrawy.

Specjalnością lokalu na Twardej jest teppanyaki, japoński styl przygotowywania potraw na rozgrzanych blatach pełniących rolę grilla (teppan). Smażenie w ten sposób jest szybkie i przede wszystkim widowiskowe. I mówią widowiskowe mamy na myśli: "Naprawdę odjazdowe!". NA Teppanie wszystko płonie, skwierczy, tańczy i podryguje w rytm niesłyszalnej dla ucha kulinarnej muzyki. Opisany spektakl to wydatek od 69 do 129 złotych za porcje, którą najedzą się dwie osoby.
Jeszcze 10 - 15 lat temu większość dalekowschodnich lokali stanowiły tanie bary "chińskie" oferujące sowicie przyprawione glutaminianem sodu dania skrojone pod podniebienie przeciętnego Polaka. Dziś w Warszawie znajdziemy miejsca oferujące wszystko od sushi, przez curry, bentoboxy, teppanayaki, shabu shabu, kończąc na nieznanych ramenie. Oto 7 wartych odwiedzenia lokali serwujących azjatyckie potrawy. Specjalnością lokalu na Twardej jest teppanyaki, japoński styl przygotowywania potraw na rozgrzanych blatach pełniących rolę grilla (teppan). Smażenie w ten sposób jest szybkie i przede wszystkim widowiskowe. I mówią widowiskowe mamy na myśli: "Naprawdę odjazdowe!". NA Teppanie wszystko płonie, skwierczy, tańczy i podryguje w rytm niesłyszalnej dla ucha kulinarnej muzyki. Opisany spektakl to wydatek od 69 do 129 złotych za porcje, którą najedzą się dwie osoby. Szymon Starnawski
Jeszcze 10 - 15 lat temu większość dalekowschodnich lokali stanowiły tanie bary "chińskie" oferujące sowicie przyprawione glutaminianem sodu dania skrojone pod podniebienie przeciętnego Polaka. Dziś w Warszawie znajdziemy miejsca oferujące wszystko od sushi, przez curry, bentoboxy, teppanayaki, shabu shabu, kończąc na nieznanych ramenie. Oto 7 wartych odwiedzenia lokali serwujących azjatyckie potrawy.

Benihana (Twarda 4)

Specjalnością lokalu na Twardej jest teppanyaki, japoński styl przygotowywania potraw na rozgrzanych blatach pełniących rolę grilla (teppan). Smażenie w ten sposób jest szybkie i przede wszystkim widowiskowe. I mówią widowiskowe mamy na myśli: "Naprawdę odjazdowe!". NA Teppanie wszystko płonie, skwierczy, tańczy i podryguje w rytm niesłyszalnej dla ucha kulinarnej muzyki. Opisany spektakl to wydatek od 69 do 129 złotych za porcje, którą najedzą się dwie osoby.

Shoku (Karolkowa 30)

Shoku miał być w swoim założeniu lokalem z tanim i smacznym sushi dla pracowników okolicznych biurowców. O zmianie koncepcji restauracji zadecydował jednak rynek. Punktem wyjściowym stało się więc azjatyckie fusion. W menu wariacje na temat hawajskiego poke (miska w shoku - 39 zł), ramenu (od 21 zł) i wybór ciekawych przystawek warzywych od kimchi (7 zł), po marynowany bakłażan (15 zł)

SaigonKa (Mokotowska 27)

Dawne Shabu Shabu przeszło nie tak dawno metamorfozę. Zmieniło się dużo we wnętrzu, ale na szczęście nie w menu. Niestety, stoliki są nadal niewygodne, a talerze zbyt małe by pomieścić góry serwowanego tu jedzenia. Noi nadal posiłek musimy ugotować sobie sami, bo nic w koncepcji kociołków nie uległo zmianie. I to akurat duży plus. Wybieramy warzywa, mięsa, grzyby, ryż i makarony, oraz bulion i samodzielnie tworzymy swoje danie. Warto wpaść tu w większym gronie, bo wspólne gotowanie jest naprawdę ciekawą atakcją.

Hanoi Street (Postępu 5)

Ukryty w zakątku Mordoru bar to solidne wietnamskie bistro, z obfitymi porcjami tłustą kuchnią oraz nieoszukanymi potrawami. Przemiły właściciel zawsze chętnie dorzuci wam od siebie trochę sosu, kolendry czy orzeszków, ale przede wszystkim, potrafi wyczarować ciekawy street food, tyle że nie do jedzenia na ulicy i nie w Hanoi a na Służewcu.

Pańska 85

Restauracja chińska z tradycyjnym menu, wpisanym w nowoczesne wnętrza. Z zewnątrz niepozorna, w środku urzeka nieco butikowym charakterem i egzotycznym ceremoniałem, ale zacznijmy od początku, czyli od menu. To nie ma tradycyjnej formy. Na uwagę zasługuje tu kaczka po pekińsku przyrządzana przez dwa dni i krojona na oczach gości. Kosztuje 149 złotych, ale jest warta swojej ceny nie tylko z uwagi na wielkość porcji i czas przygotowania.

Thaisty (Pl. Bankowy 4)

Jedna z najbardziej obleganych tajskich restauracji stolicy. Na kuchni szefuje Chanunkan Duangkumma, która stała się także twarzą tego miejsca. To miejsce dla osób, które lubią autentyczną kuchnie tajską, ale także, niestety tłok, bo dobra jakość potraw przekłada się wprost na popularność tego miejsca. Wewnątrz pachnie cały wachlarz przypraw, a w menu znajdziecie najbardziej znane tajskie klasyki z woka (19 zł), tajskie curry z fasolą, bakłażanem i mięsem do wyboru (od 34 zł), oraz obowiązkowo wyśmienity pad thai (od 30 zł). Do przyjdzia na Plac Bankowy 4 zachęca także duży wybór dań bez mięsa. Stolik dobrze jest rezerwować z wyprzedzeniem.

Thai Me Up (Foksal 16)

Restauracja w samym centrum z bogatym wyborem dań od Pad Thai przez smażony ryż, kończąc na rybach (okoń - 49 zł) i steku z polędwicy (64 zł). Pełne aromatu potrawy to uczta także dla oczu, bo w menu mieszają się ze sobą nie tylko smaki, ale również kolory.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto