Mróz coraz bardziej daje się we znaki stargardzianom. Spowodował sporo awarii w mieście. Przymarzały przyłącza do budynków, zamarzały rury w piwnicach. Najgorzej skutki mroźnej zimy odczuli mieszkańcy śródmieścia. Kilkanaście rodzin przez cały weekend musiało sobie radzić bez wody. Niektórzy byli jej pozbawieni także w poniedziałek.
- Od soboty nie mam wody - denerwowała się wczoraj rano Janina Sawicka, mieszkanka ul. Wojska Polskiego 8a. - Jak tylko doszło do tej awarii, wezwaliśmy pogotowie. Przyjechali jacyś ludzie, stwierdzili tylko, że pękła rura. Zakręcili zawór i tyle ich widzieliśmy. Przez weekend nie mieliśmy się w czym umyć, pralki nie było można włączyć.
W bloku 8a wody nie miało sześć rodzin. Ludzie biegali z wiaderkami do sąsiadów z innych klatek. Stargardzianie myśleli, że po zgłoszeniu awarii zarządca przyjdzie im od razu na ratunek i nie pozwoli, by na dłużej zostali bez wody. Stało się inaczej.
- Sąsiedzi z innych klatek mają w mieszkaniach wodomierze, nie możemy narażać ich na dodatkowe koszty! - żalili się stargardzianie. - Ale nam nikt w weekend nawet wody z beczkowozu nie zaproponował.
W miniony weekend awarii spowodowanych mrozem było w Stargardzie więcej.
- Mieliśmy w sumie aż 36 takich zgłoszeń - informują pracownicy Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które administruje mieszkaniami komunalnymi. - Pozamarzały rury w piwnicach i przyłącza wodne. Nasze ekipy sukcesywnie usuwają awarie. Prosimy stargardzian, by uzbroili się w cierpliwość. Robimy co możemy, by jak najszybciej mieli w mieszkaniach wodę.
Jak nas zapewniono, usuwanie awarii dzisiaj powinno się zakończyć.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?