Do zdarzenia doszło w piątek po południu. Strażnicy miejscy dostali zgłoszenie, że w windzie (przy ruchomych schodach na pl. Zamkowym) są uwięzienie ludzie.
Kiedy patrol strażników dotarł na miejsce, był już tam serwis dźwigowy, który próbował awaryjnie otworzyć drzwi. Jednak serwis nie miał odpowiedniego sprzętu. Tymczasem osoby uwięzione w windzie były już tam od ponad godziny.
Do akcji wkroczyli strażnicy, którym udało się otworzyć drzwi od windy… za pomocą pałek obronnych. Ale to nie był koniec problemu. Uwięzione osoby musiały wydostać się z windy pokonując 1,5 metra wysokości. Najtrudniej było wydostać 85-letnią kobietę. Wśród uwięzionych było też 18-miesięczne dziecko.
Zobacz również:
Spadła winda na Grzybowskiej. Nie ma ofiar
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?