Pierwszy buspas na ulicy Sandomierskiej w Kielcach nie działa jak należy. We wtorek, tak jak i w poniedziałek od rana stały auta na jego fragmencie od Śląskiej do Szczecińskiej. Kierowcy nie dostrzegają grubej linii oddzielające go od reszty jezdni, napisu "bus" i pionowych znaków zakazujących zatrzymywania się. Nie przemówiły także mandaty, które w poniedziałek wystawiła policja.
- Auta będą odholowane na koszt właściciela zarówno z tego buspasa, jak i z następnych, które lada moment uruchomimy na ulicy Warszawskiej. Nie chcemy karać, ale nie ma wyjścia – informuje prezydent. – To dla dobra nas wszystkich.
Za odholowanie auta trzeba zapłacić około 200 złotych.
Z buspasów mogą korzystać miejskie autobusy, prywatne busy oraz taksówki. – Wpuszczenie taksówek zależy wyłącznie od prezydenta, na razie mogą one korzystać z buspasa. Jeśli okaże się, że natężenie ruchu jest zbyt duże i autobusy nie mogą płynnie przemieszczać się, to wycofamy zgodę – przyznaje Czesław Gruszewski, zastępca prezydenta Kielc. /ATA/
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?