Koncert, który w niedzielny wieczór odbył się w kościele św. Ducha w Stargardzie, zorganizował chór Cantore Gospel. Mieszkańcy nie zawiedli, w kościele był prawie komplet wiernych.
– Nie wiem ile udało się zebrać pieniędzy, ale koszyk, który wręczyliśmy panu Mirkowi, był wypełniony pieniędzmi – komentuje Maria Pyra, dyrygentka zespołu.
Mirosław Jeremicz miał tragiczny wypadek w październiku 2010 r. w Lisim Polu, gdzie straż pojechała usunąć plamę oleju. W wóz strażacki stojący na swoim pasie uderzył rozpędzony passat. W tym czasie pan Mirek wysiadał z auta. Strażak stracił nogę, druga była zmiażdżona. Lekarze walczyli o jej uratowanie, ale się nie udało. Pan Mirek ma na utrzymaniu rodzinę. Potrzebuje pieniędzy na protezy i rehabilitację.
– Jedna z moich chórzystek Kamila Kosińska zaproponowała byśmy zaśpiewali na rzecz tego strażaka – tłumaczy Maria Pyra. – Koncert się udał. Już planujemy kolejny.
Pan Mirosław przyjechał na koncert z żoną. Byli wzruszeni.
– Bardzo nam się koncert podobał – mówi Mirosław Jeremicz, strażak z Chojny. – Dziękuję wszystkim, którzy przyszli. Nie policzyłem jeszcze wszystkich zebranych pieniędzy, ale będzie około półtora tysiąca złotych. Jestem bardzo wdzięczny.
Protezy kosztują ok. 200 tys. zł.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?