Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stargardzianie walczą do końca

Redakcja
Tadeusz Surma
Spójnia Stargard dwukrotnie, w sobotę i niedzielę, pokonała u siebie Znicz Basket Pruszków i wyrównała stan rywalizacji w ćwierćfinale play off na 2-2. Decydujący, piąty mecz, odbędzie się w środę w Pruszkowie.

W sobotnim meczu najpierw prowadzili stargardzianie, którzy po 10 minutach uzyskali 7-punktową przewagę, a później lepiej prezentowali się goście. Przewaga stargardzian szybko stopniała i jeszcze w drugiej kwarcie na prowadzenie wyszedł Znicz Basket. Przełomowa dla losów spotkania była trzecia kwarta. W niej niemal nie do przejścia była obrona gospodarzy. Stargardzianie grali agresywnie i skutecznie. Świetnie spisywał się rezerwowy Arkadiusz Soczewski, który rządził pod koszami i popisywał się efektownymi blokami. Spójnia po 30 minutach prowadziła siedmioma punktami i w trzeciej kwarcie pozwolili rywalom rzucić tylko 12 oczek. W czwartej kwarcie stargardzianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie przez dziewięć minut. W samej końcówce kilka błędów spowodowało, że goście doszli na dwa punkty. W ostatnich akcjach to przyjezdni popełnili błędy, dzięki czemu Spójnia odskoczyła i wygrała, doprowadzając do czwartego spotkania.Spójnia Stargard - Znicz Basket Pruszków 76:69 (22:15, 15:26, 23:12, 16:16)Spójnia: Stępień 19 (dwa razy za 3 pkt), Ochońko 18, Parzych 16 (2), Kalinowski 8 (2), Soczewski 7, Bodych 3 (1), Grudziński 3, Wojdyr 2, Dylik, Pabian.W niedzielę to Znicz Basket lepiej rozpoczął mecz. W pierwszej kwarcie nie potrafił jeszcze bardziej odskoczyć, ale w drugiej już mu się to udało. Spory w tym udział naszych graczy, którzy seryjnie pudłowali. Przez cztery pierwsze minuty tej części rzucili tylko 2 punkty. Później było lepiej, skutecznymi akcjamipopisał się między innymi Tomasz Ochońko. Spójnia jeszcze w połowie zmniejszyła straty do punktu. Tak jak w sobotę, decydująca okazała się być trzecia kwarta. Spójnia świetnie broniła i rywale rzucili tylko 13 oczek, a gospodarze 11 więcej. W czwartej kwarcie stargardzianom pozostało obronić przewagę. Goście trafili wprawdzie kilka trójek, ale Spójnia nie pozwoliła się dogonić. Wygrała i o awansie do półfinału play off zdecyduje środowe spotkanie w Pruszkowie. Spójnia Stargard - Znicz Basket Pruszków 78:68 (17:21, 17:14, 24:13, 20:20)Spójnia: Stępień 18 (cztery razy za 3 pkt), Pabian 17 (1), Ochońko 14, Soczewski 11, Parzych 8, Kalinowski 6 (2), Grudziński 2, Wróblewski 2, Bodych, Dylik. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto