Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stargardzkim stadionom trzeba pomóc

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Grożące zawaleniem trybuny na boisku przy ulicy Ceglanej to nie jedyny problem obiektów sportowych. Remontu wymaga stadion lekkoatletyczny.

Stadiony w Stargardzie źle wyglądają. Zarówno ten piłkarski przy ulicy Ceglanej, jak i lekkoatletyczny przy ul. Sportowej. Na pierwszym z nich trzeba było nawet zamknąć jedną z trybun na głównym boisku. Tę od strony ulicy Bułgarskiej. Wszystko ze względu na niebezpieczeństwo, że mogą się zawalić. Za kilka tygodni rozpocznie się nowy sezon piłkarski, ale kibice trzecioligowych Błękitnych Stargard dalej będą mogli zasiadać tylko na trybunie po przeciwnej stronie boiska. Są też betonowe trybuny za jedną z bramek, ale one w całości przedstawiają żałosny widok. Przed laty zostały na szybkiego postawione, bez większego ładu i składu, i teraz ta dostawka tylko straszy swoim wyglądem. Sportowymi obiektami miejskimi zarządza Ośrodek Sportu i Rekreacji w Stargardzie. Jak informują jego pracownicy, na razie jedna z trybun pozostanie zamknięta. Ale na stadionie przy ulicy Ceglanej będzie też coś dobrego. Uruchomione ma być trzecie boisko. Pierwsze nasadzenia trawy już były.– Pod koniec lata, po oprysku chwastobójczym, nawożeniu i koszeniu boisko numer 3 powinno już zacząć spełniać funkcje treningowe – informują na swojej stronie internetowej pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji.Wiele problemów jest na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Sportowej. Osoby ze stargardzkiego środowiska sportowego nazywają go zapomnianym stadionem. Przez lata niewiele było tam bowiem robione, by poprawić warunki treningowe zawodników. Kilka dni temu wichura naruszyła konstrukcję klatki do rzutu młotem. Wrota zostały podniesione przez wiatr i pozostały na jednym zawiasie. Wcześniej, wiosną w podobnych okolicznościach uszkodzony został jeden ze słupów, który trzeba było spawać. W kiepskim stanie są też rozbieg do rzutu oszczepem czy skocznia w dal. Budynek, w którym są szatnie, też potrzebuje remontu.Na stadionie przy Sportowej jest ponad pięć hektarów terenów zielonych, a na wyposażeniu obiektu nie ma nawet kosiarki. Póki co, stadion lekkoatletyczny może liczyć na odmalowywanie ogrodzenia czy krawężników i wymianę zniszczonych siedzisk na trybunach. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto