Takie auto, choć jest zabawką, może podczas zderzenia z człowiekiem wyrządzić niemałe szkody. Pojazd ważył 10 kilogramów i mógł rozwinąć prędkość nawet 80 kilometrów na godzinę.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend na placu Defilad. Zdalnie sterowany pojazd potrącił kobietę, która przewróciła się i uderzyła głową o chodnik, tracąc przytomność. Kierujący sterowanym pojazdem był trzeźwy, chwilę po zderzeniu próbował także udzielać pomocy poszkodowanej.
Ofiara wypadku została przewieziona do szpitala i - jak donosi serwis TVN Warszawa - zdążyła już odzyskać przytomność.
Właściciel sterowanego pojazdu odpowie za spowodowany wypadek. Najprawdopodobniej grozi odpowiedzialność karna. Sprawa została przekazana prokuraturze.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?