Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stolica jak Londyn chce mieć swoje oko

Natalia Bugalska, Agata Kowalczyk
Praskie koło będzie mniejsze od brytyjskiego London Eye, którego pełny obrót trwa 30 minut (Fot. Materiały prasowe)
Praskie koło będzie mniejsze od brytyjskiego London Eye, którego pełny obrót trwa 30 minut (Fot. Materiały prasowe)
Na nietypowy pomysł promocji miasta wpadła firma Warszawskie Ośrodki Wypoczynku "Wisła" zarządzająca basenami przy ul. Namysłowskiej. Chce, by na terenie tego kompleksu stanął ogromny diabelski młyn z widokiem na miasto ...

Na nietypowy pomysł promocji miasta wpadła firma Warszawskie Ośrodki Wypoczynku "Wisła" zarządzająca basenami przy ul. Namysłowskiej. Chce, by na terenie tego kompleksu stanął ogromny diabelski młyn z widokiem na miasto na wzór słynnego London Eye. Do projektu z zapałem podchodzą władze dzielnicy i urzędnicy biura promocji miasta.

Diabelski młyn ma mieć 90 m wysokości. Miałby stanąć przy ul. Namysłowskiej 8 przy krytej pływalni i lodowisku. - To świetna lokalizacja, widać z niej całą Warszawę z lotu ptaka - zachwala Marek Kwiatkowski, dyrektor Warszawskich Ośrodków Wypoczynku "Wisła". Praga Eye nie ma być tradycyjnym diabelskim młynem. Gondole mają być oszklone i pomieścić nawet kilkanaście osób. - Nie chcemy, żeby działanie koła polegało tylko na wwożeniu i zwożeniu turystów. Zależy nam, żeby w dużych gondolach można było organizować konferencje i spotkania biznesowe - mówi Andrzej Kern, wicedyrektor WOW "Wisła".

Pomysłowi stworzenia Praga Eye przyklaskują władze Pragi-Północ. - Świetny plan! Wizualizacje i wstępne analizy już trafiły do urzędu, postaramy się je jak najszybciej zaopiniować - mówi wiceburmistrz dzielnicy Artur Buczyński. Nieco mniej entuzjastycznie, ale też pozytywnie, wypowiadają się o projekcie również urzędnicy ratusza. - Każdy taki pomysł jest wart zastanowienia - przyznaje Mirosław Kielak z miejskiego biura promocji i rozwoju.

Północnoprascy urzędnicy nie mają wątpliwości, że projekt doskonale wpisuje się w wizerunek Pragi. - Ta okolica zawsze była zabawowa - stwierdza Halina Księżyk odpowiedzialna za rewitalizację na Pradze-Północ. Dzielnica liczy również na to, że taka atrakcja przy dobrze skomunikowanej z centrum Namysłowskiej ożywi okolicę. - Bo koło widokowe to nie tylko rozrywka, lecz także różne punkty usługowe, które mogłyby powstać wokół niego - przekonuje Kern. Pracownicy WOW "Wisła" myślą już m.in. o otwarciu restauracji i kawiarni.

Warszawskie Ośrodki Wypoczynku "Wisła" podlegają bezpośrednio miastu. To ratusz zdecyduje, czy pomysł doczeka się realizacji i na jakich zasadach byłby użytkowany teren koła widokowego. Zanim projekt trafi do Rady Warszawy, musi zebrać kilka opinii, m.in. komisji sportu.

Inwestycja mogłaby powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego: spółka miejska udostępniłaby miejsce pod inwestycję, przygotowała projekt i zebrała dokumentację, a inwestor wzniósł konstrukcję po preferencyjnej stawce.

Rozmowy na ten temat są dość zaawansowane. - Mamy na oku jednego inwestora. To firma, która montowała takie diabelskie młyny w Berlinie i Londynie - chwali się Kwiatkowski. Przypomina, że podobne koła w innych krajach takie miejsca stają się murowanymi punktami każdej wycieczki. - U nas też może tak być - przekonuje dyrektor WOW "Wisła".

Praga Eye byłaby pierwszą taką inwestycją w Polsce i jednym z największych kół w Europie, większym nawet niż wiedeński Prater, który mierzy 65 m. Przegoniłoby nas jedynie London Eye ze swoimi 135 m. To właśnie to ostatnie jest najbardziej znanym kołem widokowym w Europie. Powstało w 2000 r. i szybko stało się symbolem miasta porównywalnym z paryską wieżą Eiffla. Ogromna w tym zasługa sprawnej reklamy i PR-u. London Eye włącza się we wszystkie ważne dla miasta akcje, a z okazji świąt zmienia kolory. W 32 kapsułach organizowane są również najdziwniejsze atrakcje: można wsiąść do wagoniku z makijażystami i wizażystami, którzy w ciągu pełnego okrążenia stylizują turystę na lata 50. O poranku w jednej z kapsuł można uprawiać aerobik, w innej - smakować gorącej czekolady. London Eye to - oprócz pałacu Buckingham i Big Bena - najczęściej odwiedzane miejsce w stolicy Wielkiej Brytanii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto