Stolica pod lupą. Zobacz Warszawę z innej perspektywy
Spacerownik - wersja limitowana
Jak będzie wyglądał ten spacerownik i kiedy powstanie? Już teraz część historii jest opublikowana na stronie projektu: stolicapodlupa.pl. Historie w wersji online są dostępne dla wszystkich. W ogóle cały projekt jest na licencjach otwartych. Wersję papierowa chcemy wydać w tym roku i będzie to seria – limitowana, czyli dostępna jedynie dla autorów opublikowanych w niej historii. Na pewno nie znajdą się w niej wszystkie historie, dlatego chciałabym, żeby projekt był kontynuowany w przyszłości, przede wszystkim dlatego, ze jest tak duży odzew. I również dlatego, że historie jednych nawiązują opowieści napisanych przez innych. Tworzy się taki bieg historii. I tego nie sposób zatrzymać. To jest bardzo osobiste i poruszające. Jeden zeszyt mógłby być swoistym dialogiem między ludźmi wokół danego motywu, miejsca, tematu. Czy bardzo ingerujecie w teksty, które do was docierają? Ta ingerencja nie jest duża. Zależy nam na tym, aby zachować indywidualny charakter każdej historii oraz język, jakim jest opowiadana. Zdarza się, że proszę autorów o uzupełnienie pewnych informacji, na przykład dodanie zdjęcia czy dopisanie kilku słów o sobie. Zupełnie inaczej czyta się historię, kiedy wiadomo, że napisał ją mieszkaniec warszawy od dziada pradziada, z zawodu na przykład scenograf. Zależy mi również na tym, aby w opowieści znalazło się jakieś zadanie dla czytelnika, aby i on mógł tam znaleźć coś dla siebie i aby mógł podążać śladami każdej historii. Dziękuję za rozmowę.Czytaj także: Tori Amos zagrała koncert w Sali Kongresowej [ZDJĘCIA]