Dlaczego bezdomni upodobali sobie właśnie ten budynek, tego nikt nie wie. Podczas ostatniej zimy regularnie przesiadywali na dziesiątym piętrze.
- Zorientowaliśmy się, że w bloku mamy nieproszonych gości, gdy zaczęły nam ginąć spod drzwi wycieraczki. Bezdomni zbierali je i układali z nich legowiska. Zdarzało się, że rano je oddawali, ale kto chciałby z powrotem taką cuchnącą szmatę?! Jakby tego było mało, załatwiali się do plastikowych woreczków i wyrzucali to potem przez okna! - denerwuje się pani Katarzyna.
Sprawa ucichła w kwietniu, gdy na prośbę mieszkańców w wieżowcu zamontowano nowe domofony, ale nie na długo...
- Kilka dni temu obudziły mnie wrzaski dochodzące z korytarza na drugim piętrze - opowiada pan Henryk, kolejny lokator. - Wychyliłem głowę zza drzwi i dostrzegłem grupkę imprezujących mężczyzn. Zwróciłem im uwagę, by poszli gdzieś indziej, ale obrzucili mnie wyzwiskami i zabrali się za kolejną flaszkę.
Czytelnik zadzwonił do straży miejskiej, która przegoniła towarzystwo. - Ale co z tego, skoro już następnego dnia problem się powtórzył. Ciekawe, jak bezdomni wchodzą do środka. Znają szyfr, a może ktoś ich wpuszcza? - zastanawia się mieszkaniec.
Pracownicy administracji osiedla twierdzą, że sygnał o ponownym pojawieniu się nieproszonych gości jeszcze do nich nie trafił.
- Mieszkańcy mogą zgłaszać interwencje do nas bądź strażnikom i policji. Skontaktujemy się z mundurowymi, by wzmogli patrole w tym bloku. Prosimy też, aby lokatorzy domykali drzwi wejściowe oraz te od podwórka i nie udostępniali kluczy - apeluje Arkadiusz Kowara, zastępca prezesa zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Opolu.
O tym, że problem jest poważny, przekonał się m.in. na własnej skórze nasz fotoreporter. Agresywni mężczyźni zaatakowali go w czasie robienia zdjęć.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?